Mieszkańcy Zakliczyna wspomną poległych jednej z najbardziej krwawych bitew tego regionu w czasie I wojny światowej.
W listopadzie 1914 roku w okolicy Dunajca starły się tu wojska rosyjskie i austro-węgierskie.
Walki toczyły się zarówno na broń palną, jak i białą, przy użyciu bagnetów.
Zabici żołnierze spoczęli na jednym cmentarzu – mówi dyrektor Zakliczyńskiego Centrum Kultury Kazimierz Dudzik.
– Jak opisywali świadkowie, te wzgórza w okolicach Charzewic ociekały krwią, a ciała zabitych, zarówno jednej, jak i drugiej armii zostały wywiezione na takie wzgórze. Tam jest jeden z największych cmentarzy wojennych, piękny obelisk, dwie kwatery, gdzie pochowani są żołnierze armii austro-węgierskiej i jedna z boku kwatera, gdzie są pochowani żołnierze rosyjscy.
Cmentarz znajduje się w lesie, na pograniczu Charzewic, Gwoźdźca i Melsztyna. Miejsce dziś przez lokalną społeczność jest nazywane ‘Pomniki’ albo ‘Czarny Las’.
Obchody odbędą się w niedzielę, 12 października na cmentarzu wojennym w Czarnym Lesie o godz. 14.00. Po modlitwie różańcowej. Pod obeliskiem zostaną złożone kwiaty. Z intencji mieszkańców Charzewic zostanie też odprawiona Msza św. za duszę poległych, o pokój i za Ojczyznę.