Miało być referendum w sprawie spalarni odpadów, ale go nie będzie

urna

W najbliższą niedzielę, 12 października miało odbyć się referendum w gminie Dębica w sprawie m.in. budowy spalarni śmieci. Głosowania jednak nie będzie.

Mieszkańcy wiązali z referendum duże nadzieje, zebrali kilka tysięcy podpisów. Stosowną uchwałę w tej sprawie przyjęli także radni. Jednak wojewoda podkarpacki stwierdził nieważność uchwały Rady Gminy w sprawie przeprowadzenia referendum.

– Wojewoda uchyliła uchwałę Rady Gminy odnośnie zorganizowania referendum i z tego powodu ono się nie odbędzie. Wojewoda uznała, że jedno i drugie pytanie nie jest w kompetencjach wójta. Miały być dwa pytania. Jedno z nich miało dotyczyć budowy spalarni śmieci oraz instalacji energetycznej CHP na terenie gminy, drugie zaś utworzenia ośrodków integracyjnych dla cudzoziemców

– mówi wójt gminy Dębica Adam Pieniążek.

Decyzję środowiskową dla spalarni wydał poprzedni wójt gminy Dębica. Mieszkańcy mieli wątpliwości czy procedura związana z konsultacjami została przeprowadzona prawidłowo. Jak mówi wójt Adam Pieniążek, zostało to sprawdzone.

– Zwróciłem się z pismem do SKO o sprawdzenie tej decyzji, jej poprawności, legalności. SKO nie doszukało się uchybień. Ta decyzja została wydana zgodnie z prawem. Ona jest prawomocna. Konsultacje społeczne były w takim zakresie w jakim minimalnie powinny być. Mieszkańcy nie byli usatysfakcjonowani jakością tych konsultacji.

Spalarnia śmieci miałaby powstać w Pustkowie-Osiedlu. Chce ją wybudować prywatny inwestor.

Exit mobile version