’W pobożności Maryjnej chodzi o to, aby miała wyraźne odzwierciedlenie w naszym życiu’ – powiedział biskup tarnowski Andrzej Jeż w bocheńskiej bazylice. Mszą świętą odpustową zakończył się Tydzień Maryjny ku czci Matki Bożej Różańcowej.
7 października przypadała 91. rocznica koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Bocheńskiej. Obchody Tygodnia Maryjnego przebiegały pod hasłem 'Maryja – Matka niezawodnej nadziei’.
Biskup Andrzej Jeż w homilii przypominał, że kult Matki Bożej od wielu lat jest dla Polaków źródłem nadziei w trudnych momentach historii.
-Mocno zakorzeniony kult Maryjny ma silny związek z naszą historią narodową. Bardzo złożoną, trudną, naznaczoną ustawicznymi niebezpieczeństwami – wojnami, pożogami, zaborami. Historią trudną, bolesną, ale jednocześnie wielką i piękną. To poczucie, że wciąż jesteśmy zagrożeni, że wciąż potrzebujemy pomocy, być może sprawiło, że jesteśmy narodem na wskroś Maryjnym, oczekującym pomocy, orędownictwa Maryi, wsparcia nas.
Biskup ordynariusz podkreślał, że pobożność nie może ograniczać się do zewnętrznych gestów, ale powinna wyrażać się poprzez naśladowanie Maryi.
-W naszej pobożności Maryjnej chodzi o to, aby miała ona zdecydowane i wyraźne odzwierciedlenie w naszym codziennym życiu. Nawiedzamy tłumnie sanktuaria maryjne, chętnie uczestniczymy w pielgrzymkach, w naszych domach mamy wizerunki Matki Bożej, ale jak jest z Jej naśladowaniem? Pobożność to życie w zgodzie z Bożym prawem. To postawa życiowa, wypływająca z autentycznego przekonania, że wiara w Boga jest fundamentem codziennego życia.
Po Mszy św., wierni w procesji przeszli przez ulice Bochni, niosąc feretrony, chorągwie i figury.