Jeden „termos” stanie w Nowym Sączu, a drugi w Starym Sączu. W ciągu najbliższych dwóch lat Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej postawi na terenie miast dwa magazyny cieplne.
Mniejszy zbiornik w Starym Sączu, o pojemności 400 m3 może być gotowy już w 2026 roku. Na drugi, o pojemności od 3 do 5 tys. m3 MPEC będzie dopiero składał wniosek o dofinansowanie. Spółka chce, aby stanął on przy kotłowni Milenium w 2027 roku.
Jak powiedział Paweł Kupczak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Nowym Sączu, pobór ciepła z termosów będzie następował na przykład podczas wieczornych przymrozków.
– Będziemy mogli złagodzić te szczyty, kiedy musimy uruchamiać dodatkowe źródło ciepła, bo w momentach, kiedy mamy mniejsze zużycie ciepła, nie będziemy zmniejszać ich mocy, tylko ta nadprodukcja będzie wykorzystywana, żeby zakumulować ją w takim termosie. To się będzie działo w ciągu dnia albo w momentach, gdy jest wyższa temperatura i mniejsze zużycie. Gdy będzie potrzeba większej ilości ciepła, to nie będziemy musieli uruchamiać nowego źródła ciepła, żeby na to chwilowe zapotrzebowanie odpowiedzieć, tylko będziemy mogli wtedy wykorzystać to ciepło, przetrzymywane w magazynie energii.
Koszt mniejszego zbiornika ma wynieść 2 mln złotych. MPEC szacuje, że całość prac nad dużym termosem zakończy się w granicach około 20 mln złotych.
Pieniądze mają pochodzić zarówno z dotacji zewnętrznych, jak i z budżetu przedsiębiorstwa.