Decyzją Sądu Rodzinnego w Tarnowie, 16 latek, który śmiertelnie ranił rówieśnika w Lasku Lipie, nie wróci do schroniska dla nieletnich. Sąd odrzucił wniosek prokuratury w tej sprawie.
Nastolatek nadal pozostaje jednak pod nadzorem kuratora – mówi rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel.
– Oznacza to, że nieletni jest pod stałą kontrolą kuratora, który raz w miesiącu ma obowiązek składać sprawozdanie z nadzoru. Nieletni pozostaje na wolności, może uczęszczać do szkoły, jest pod nadzorem kuratora i funkcjonuje normalnie w społeczeństwie.
Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na 20 listopada. Wtedy może już zapaść wyrok w głośnej sprawie sprzed kilku miesięcy.
Przypomnijmy, tragiczne zdarzenie w Lasku Lipie w Tarnowie miało miejsce początkiem kwietnia tego roku. Późnym wieczorem doszło do sprzeczki między przypadkowymi nastolatkami, po czym jeden z nich zaatakował drugiego ostrym narzędziem. Ofiarą był 16-latek, który zmarł w szpitalu. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzut zabójstwa.
Jako osobie nieletniej grozi mu umieszczenie w poprawczaku do 21. roku życia, z możliwością przedłużenia tego okresu do ukończenia 24. roku życia.
Po zwolnieniu go ze schroniska dla nieletnich, wrócił do domu rodzinnego i szkoły, do której uczęszczał.