Figury Jezusa, Maryi, Aniołów, ale też skrzydła podobne do tych, na których wykonano pierwszy w historii lot – Muzeum im. Jana Wnęka w Odporyszowie oblegane w czasie odpustu.
Choć nikt nie uczył go fachu, pracą własnych rąk stworzył kilkadziesiąt rzeźb sakralnych, które zachwycają pielgrzymów odwiedzających odporyszowską świątynię. Talent Jana Wnęka, którego imię nosi Muzeum przy kościele pw. Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny, wciąż jest odkrywany i podziwiany.
W filii tarnowskiego Muzeum Diecezjalnego znajdziemy zbiory sakralne, rzeźby o tematyce biblijnej, a także pamiątki po ludowym rzeźbiarzu i konstruktorze Janie Wnęku.
Jak mówi proboszcz ks. Jacek Wachowiak ze Zgromadzenia ks. Misjonarzy św. Wincentego a Paulo, są to zabytki, które nie tylko się podobają, ale też skłaniają do refleksji.
– Nie da się tych rzeźb obejrzeć tylko jako dzieła sztuki. One po prostu zapraszają do jakiejś refleksji, budzą wzruszenia, szczególnie kiedy widzi się cierpiącego Jezusa, bolejącą Matkę Najświętszą, kiedy widzi się te Anioły, które jak zlatują do nieba i też nam przypominają, żebyśmy patrzyli też w niebo, a poza tym każdy, kto przyjdzie do tego muzeum, będzie mieć okazję, żeby poznać historię życia Jana Wnęka.
Jan Wnęk żył w latach 1828 – 1869, urodził się w gminie Radgoszcz k. Dąbrowy Tarnowskiej, mieszkał i zmarł w Odporyszowie, był wiejskim cieślą, którego życie wypełniły dwie pasje: sztuka i latanie. Tworzył polichromowane figury, które przedstawiały sceny z życia świętych. Legendy głoszą, że w rzeźbionych figurach, można by się dopatrzyć twarzy samego artysty lub jego bliskich. Tylko część jego prac przetrwała do czasów współczesnych.
Jan Wnęk marzył o tym, by latać. Ikar znad Dunajca w 1866 roku zbudował lotnię wzorowaną na skrzydłach. Przytwierdzony do tej konstrukcji z drewna, płótna i rzemieni, wykonywał brawurowe skoki z dzwonnicy kościoła w Odporyszowie.
– Pewnego odpustu, to był XIX wiek, proboszcz zezwolił mu na ten skok z 45-metrowej wieży, to były specjalnie skonstruowane skrzydła, tzw. loty. Różnie historycy mówią, raz można przeczytać, że jego najdłuższy lot miał około 3 km, inni podają, że 1,5 km. Natomiast był człowiekiem, który pierwszy w taki sposób wzbił się w przestworza.
Jeden z takim lotów Jana Wnęka zakończył się tragicznie. Spadł na ziemię i w wyniku poniesionych ran, zmarł 10 lipca 1828 roku.
Historię jego życia zamkniętą w rzeźbach i pamiątkach można oglądać w muzeum także w czasie trwającego w Odporyszowie odpustu ku czci Matki Bożej Zwycięskiej. W tym czasie jest ono otwarte dla zwiedzających już od rana. Wstęp jest wolny.
W ramach Odpustu w Odporyszowie, dziś (9.09) dzień poświęcony rodzinom. W środę będzie modlitwa za chorych. Tego dnia o godz. 11 uroczysta suma z udzieleniem Sakramentu Chorych. Sakrament Chorych będzie też udzielany w czasie Mszy św. o godz. 17.
W czwartek, 11 września dzień modlitwy w intencji Kościoła, Ojca Świętego i rozeznania powołania życiowego, w piątek dzień modlitw w intencji Ojczyzny. Odpust w Odporyszowie zakończy się w poniedziałek, 15 września.
Odpust u Pani Powiśla. Ludzie mają wiele próśb do Matki Bożej Zwycięskiej