Członkowie Komisji Wychowania Katolickiego KEP apelują do rodziców, aby rozważyli proponowane zajęcia z edukacji zdrowotnej i nie wyrażali zgody na udział w nich swoich dzieci. Nowy przedmiot edukacja zdrowotna wszedł do szkół od 1 września. Nie jest on obowiązkowy. Decyzja należy do rodziców.
Przedmiot budzi kontrowersje. Rozmawialiśmy na ten temat z uczniami szkoły średniej, a rodziców zapytaliśmy, czy ich dzieci wezmą udział w takich zajęciach.
– Nie, córka nie będzie chodzić. Podstawa programowa mi się nie spodobała – mówi matka tarnowskiej licealistki. Kolejna pytana przez nas matka ma podobne zdanie: – Mam dwoje dzieci w szkole podstawowej i jedno dziecko w szkole średniej. Wypisałam dzieci z edukacji zdrowotnej. Przedstawione jest tam życie seksualne w kontrowersyjny sposób.
Co o nowym przedmiocie mówią uczniowie?
– Przyjdę na jedną/dwie lekcje i raczej poproszę mamę, żeby mnie wypisała, żeby krócej mieć lekcje.
– Jak to ma zastąpić WDŻ to może jest to lepszy sposób, bo na WDŻ-cie rzeczywiście były poruszane niepoważne tematy.
– Jest to chyba ten sam przedmiot co WDŻ w innej postaci, nic nowego.
– Moim zdaniem jest on bez sensu, bo po co dzieci mają się uczyć o takich rzeczach – dodaje uczeń szkoły ponadpodstawowej.
Poseł PiS Józefa Szczurek-Żelazko podkreśla, że przedmiot górnolotnie nazywa się edukacją zdrowotną. Radzi rodzicom, żeby zainteresowali się tą sprawą.
– Na poziomie klasy szóstej, siódmej będzie się mówiło o masturbacji, kwestiach związanych z uprawianiem seksu. Dziecko w tym czasie jest w wieku rozwojowym, gdzie jest bardzo podatne na różnego rodzaju treści, które będzie mu się suflowało. Bardzo łatwo go uplastycznić, uformować w taki sposób, że kiedyś mogą występować problemy psychiczne. Zalecam daleko idącą ostrożność, szczególnie rodzice, żeby się zainteresowali tematem.
Ks. dr Andrzej Jasnos, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie, zwraca uwagę, że ten przedmiot niesie zagrożenie. Są tam treści niezgodne z nauczaniem Kościoła katolickiego.
– Przede wszystkim następuje duża zmiana wzorca relacji seksualnej. O ile w wychowaniu do życia w rodzinie to małżeństwo było tym miejscem, w którym człowiek naturalnie się rozwijał, co więcej był pokazywany jako trwały związek mężczyzny i kobiety, czyli oparty na prawie naturalnym. Natomiast w programie edukacji zdrowotnej jest to bardzo rozmyta treść. Przede wszystkim jest tam promowanie związków nieformalnych, partnerskich a także jednopłciowych. Ponadto jest pokazywana seksualność człowieka jako tylko i wyłącznie sfera przyjemności.
Rodzice mogą zrezygnować z tych zajęć. Formalną deklarację rezygnacji muszą złożyć w szkołach do 25 września. Wzór pisma można znaleźć na stronie: takdlaedukacji.pl
Edukacja zdrowotna zastąpi wychowanie do życia w rodzinie. Przedmiot jest przewidziany dla uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych i także klas I-III szkół ponadpodstawowych – liceów ogólnokształcących, techników, branżowych szkół I stopnia.
APEL KOMISJI WYCHOWANIA KATOLICKIEGO KEP W ZWIĄZKU Z WPROWADZENIEM DO SZKÓŁ PRZEDMIOTU EDUKACJA ZDROWOTNA
Drodzy Rodzice,
W roku szkolnym 2025/2026 Waszym dzieciom – począwszy od klasy IV szkoły podstawowej, aż po klasę III szkoły ponadpodstawowej – zostanie zaproponowany udział w zajęciach edukacji zdrowotnej. Zajęcia te nie są obowiązkowe, jeżeli jednak nie zadeklarujecie Państwo braku zgody do nieprzekraczalnej daty 25 września br., dziecko zostanie automatycznie zapisane do udziału w tych lekcjach i będzie miało obowiązek w nich uczestniczyć.
Dobrze wiecie, że jako rodzice jesteście odpowiedzialni za wychowanie własnych dzieci. Macie prawo wychowywać je zgodnie z własnymi przekonaniami. Jeśli widzicie, że w szkole są przekazywane jakieś wartości i zasady życia, z którymi się nie zgadzacie, możecie wyrazić swój sprzeciw.
W programie zajęć z edukacji zdrowotnej są treści wartościowe, takie jak troska o zdrowie fizyczne, higienę psychiczną czy rozpoznawanie zagrożeń. Jednak są też treści, które nie są zgodne z wiarą katolicką i narażają dzieci i młodzież na ryzyko poważnych niebezpieczeństw, mogących wpływać na całe ich życie, a także życie rodziny.
Program przedmiotu – w naszej ocenie – stanowi zagrożenie dla katolickiej wizji rodziny, małżeństwa oraz dojrzałości ludzkiej dzieci i młodzieży. Problematyka małżeństwa i rodziny, rozumianych jako wspólnota ojca, matki i dzieci, została potraktowana w nim w sposób marginalny. Tymczasem Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej wyraźnie podkreśla, że małżeństwo, rodzina, macierzyństwo i ojcostwo znajdują się pod szczególną ochroną państwa. W programie znalazły się treści dotyczące tożsamości płciowej oraz kwestii prawnych i społecznych związanych ze środowiskiem LGBTQ+. Wszystkie osoby zasługują na szacunek, ale ich wizja seksualności nie jest zgodna z nauką Kościoła. Proponowane treści mogą prowadzić do zniekształcenia obrazu kobiecości i męskości, a nawet powodować, że dziewczęta będą identyfikowały się jako chłopcy, a chłopcy – jako dziewczęta, w ich najbardziej wrażliwym okresie życia, w którym młody człowiek poszukuje własnej tożsamości i potrzebuje szczególnego wsparcia, opieki i towarzyszenia mu przez najbliższych. Niezwykle zaś łatwo jest wtedy skrzywdzić młodych ludzi i doprowadzić w konsekwencji do wielu zaburzeń.
Zajęcia poruszające tak istotne i wrażliwe kwestie powinny powstać w oparciu o szeroką debatę społeczną. W Polsce dużą część obywateli stanowią przecież ludzie, którzy przyjmują chrześcijańską wizję małżeństwa i rodziny.
Dlatego zwracamy się do Was, Drodzy Rodzice wyznający katolicką wiarę, abyście głęboko rozważyli proponowane zajęcia z edukacji zdrowotnej i nie wyrażali zgody na udział swoich dzieci w tych zajęciach. Wzór pisma do rezygnacji można znaleźć na stronie: takdlaedukacji.pl
Bp Wojciech Osial
Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP