Miliony złotych na obronę cywilną i ochronę ludności. ‘To jest wszystko fikcja’

IMG 3012

Samorządy dostają pieniądze na obronę cywilną i ochronę ludności. Jednak jak zauważają włodarze w regionie, jak na razie nie ma konkretnych informacji, na co mają być przeznaczone, ale wiadomo, że czasu na ich wydanie jest niewiele.

Starosta dębicki Piotr Chęciek zwracał uwagę na antenie Radia RDN Małopolska, że pojawia się bardzo dużo sprzecznych komunikatów.

– Z dnia na dzień mówi się nam ‘przygotujcie programy, projekty, bo będziecie dostawać pieniądze’. Powiat dębicki np. 1 mln 900 tysięcy złotych. Mamy na to cztery dni, bo w piątek informuje się nas, że w poniedziałek ma być gotowy projekt. Nie jesteśmy w stanie nic zbudować, bo pozwolenie na budowę trwa, a do końca roku trzeba to rozliczyć. Więc my to wszystko robimy szybko. Wojewoda mówi nam, że możemy samochody do przemieszczania ludności, koparki, traktory z beczkowozami i to jest logiczne. Po czym jest spotkanie z panem ministrem, który mówi, że nie mogą być traktory, może być beczkowóz, ale bez traktora. To jeśli jest jakaś mała gmina, która nie ma traktora, to po co jej beczkowóz? Wójt będzie go ciągnął? 

Starosta dębicki Piotr Chęciek dodaje, że termin składania projektów został przedłużony do końca sierpnia, ale wszystkie wydane pieniądze trzeba rozliczyć do końca tego roku.

Exit mobile version