W rolę Maksymiliana Kolbe, wcielił się pochodzący z Tarnowa Marcin Kwaśny. Jak podkreśla, ukazanie postaci dzisiejszego świętego w tym filmie, różni się od tych, które znamy z wcześniejszych produkcji.
– Film ‘Triumf serca’ jest triumfem miłości nad nienawiścią i pokazuje jak, w sytuacji wydawałoby się, beznadziejnej, jest możliwa nadzieja, jest możliwa wiara w Boga i ukazuje postać Maksymiliana Kolbe w sposób, który chyba żaden film go nie pokazywał, w momencie śmierci głodowej, wszystkie filmy zatrzymywały się w tym punkcie, a nasz od tego punktu się zaczyna i pokazuje, jak ważną rolę miał do odegrania tam w bunkrze Maksymilian Kolbe.
Film pt. ‘Triumf serca’ pokazuje heroiczny czyn o. Maksymiliana Kolbe, ale bliżej poznajemy też jego współwięźniów, których również dotknął tragiczny los.
– Chyba jest to pierwszy film, który też ukazuje anonimowe dotąd twarze współwięźniów Maksymiliana, daje im konkretne imiona, konkretne historie i przywraca im godność. Ale ten czyn Maksymiliana, poświęcenia dla drugiego człowieka, bardzo długo potem rezonował w Auschwitz i pozwolił tym ludziom wierzyć, że jest ktoś, kto nad nimi czuwa, że jest coś więcej, niż tylko ten zły świat, który ich otaczał. Ten film daje potężny zastrzyk nadziei –
– przekonuje Marcin Kwaśny, odtwórca roli o. Maksymiliana.
Dramat biograficzny pt. ‘Triumf serca’ w reż. Anthonego D’Ambossio wejdzie do kin 12 września.