‘Przybył do swoich, nie wiedząc jeszcze, że po raz ostatni’ – Jadowniki Mokre pożegnały arcybiskupa Józefa Kowalczyka

IMG 2307

IMG_2290

Zdjęcie 1 z 18

‘Przybył do swoich, nie wiedząc jeszcze, że po raz ostatni. Przybył, aby odejść do wieczności wśród swoich, w miejscu, gdzie ujrzał światło słońca’ – mówił abp Wiktor Skworc podczas homilii wygłoszonej w czasie żałobnej Mszy Świętej w intencji śp. abp Józefa Kowalczyka w Jadownikach Mokrych.

Arcybiskup podkreślił, że rodzinna miejscowość zawsze była bliska zmarłemu duchownemu, a dziełem Bożej Opatrzności jest, że tutaj zakończył swoją drogę.

– Jest chyba owocem działania Bożej Opatrzności to, że dzisiaj go żegnamy w Jadownikach Mokrych, bo tu używając języka Jana Pawła Wielkiego, wszystko się zaczęło. Jego życie, jego powołanie, jego kształtowanie. I dobrze, że to w tym miejscu, na jego ojcowiźnie dziękujemy za jego formacje ludzką i chrześcijańską. Tu położono dobry fundament, a potem rozwijał się jako człowiek, kapłan, biskup i sługa Kościoła. Wiemy, że wiernie służył Janowi Pawłowi II oraz Kościołowi w Polsce, ale też ojczyźnie i swojej ojcowiźnie. Nie zapomniał, skąd wyszedł.

Abp Wiktor Skworc odniósł się również do słów ‘Fiat voluntas tua! Bądź wola Twoja’, które zmarły kapłan wybrał jako hasło swojej posługi w Kościele. ‘Wydaje się, że były one prostą konsekwencją jego życiowej postawy’ – dodał arcybiskup podczas homilii.

W podobny sposób wspominają św. abp. Józefa Kowalczyka mieszkańcy Jadownik Mokrych, którzy przybyli na uroczystość. Wśród nich byli również rodzice dzieci przebywających w ośrodku Opiekuńczo-Rehabilitacyjnym, który powstał z inicjatywy śp. arcybiskupa.

– Pod każdym względem przedobry człowiek, przemiły. Nigdy nie było w nim barier – mówił jeden z mieszkańców Jadownik Mokrych.
– Zawsze potrafił porozmawiać. Zwłaszcza z naszymi niepełnosprawnymi dziećmi. Ja też mam tutaj córkę na warsztatach terapii zajęciowej, jak najlepiej można się o nim wypowiedzieć. Nic negatywnego – mówiła inna mieszkanka.
– Mój syn przebywa w ośrodku od samego początku. Jestem bardzo szczęśliwa, że ten ośrodek powstał, dzięki nuncjuszowi. Niech Pan Bóg przyjmie go w swoje ramiona – dodała mama jednego z wychowanków ośrodka.

Msza święta żałobna została odprawiona w kościele parafialnym rodzinnej miejscowości abp. Józefa Kowalczyka. Poprzedził ją kondukt żałobny, który wyszedł spod ośrodka Opiekuńczo-Rehabilitacyjnego.

Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona w Bazylice Prymasowkiej w Gnieźnie, 29 sierpnia o godz. 11.00. Przewodniczyć będzie jej abp Wojciech Polak, metropolita gnieźnieński, Prymas Polski.

Bp Jeż o arcybiskupie Kowalczyku: 'Był mocno związany z Jadownikami, a pług sam chciał mieć w herbie’

Jest tu nawet jego kołyska. Jadowniki Mokre wspominają arcybiskupa Kowalczyka

Exit mobile version