Młodzi obecni na 43. PPT na Jasną Górę opowiadali o swojej wierze i uczestniczeniu w sakramentach. Jak mówi Zosia z grupy 4., relacja z Jezusem wiele zmieniła w jej życiu.
– Daje taki spokój. W sumie kiedyś bałam się iść do spowiedzi, no ale teraz tak będąc może bardziej dojrzała, nie wiem jak to nazwać, ja z radością idę do spowiedzi, bo odczuwam potem taki spokój. Mogę porozmawiać z kimś, kto ma większe doświadczenie, wiedzę, i przez kapłana działa też Pan Jezus, który to umacnia.
– Jezus zapełnia nasze braki i nadaje sens życiu – dodaje Zosia.
– Młodzi są też obecni w Kościele, jest taka potrzeba szukania, czegoś brakuje w życiu. Jezus zapełnia to miejsce. Może czasami jest ciężko, że nie wiesz, co robić dalej, gdzie iść, co wybrać, ale z Nim to jest łatwiejsze, On może pomóc, żeby to życie nie było takie trudne.
Co jest najbardziej niesamowitego w sprawowaniu Eucharystii z perspektywy nowo wyświęconego kapłana?
– Pan Bóg, który jest taki nieogarniony, On pozwala się dotykać, On pozwala, żebyśmy i my byli Mu tacy bliscy, że możemy być w trakcie Eucharystii tak blisko Niego, dotykać Go, że to Jego mocą my sprowadzamy Go na ołtarz
– mówi ksiądz Karol Bodziacki ze zgromadzenia księży misjonarzy św. Wincentego a Paulo.
Piąty dzień na pielgrzymim szlaku jest poświęcony Eucharystii, a na czele każdej grupy kapłani lub diakoni niosą Najświętszy Sakrament.
Autor: Lucyna Ruchała.