Pragnął zwiedzać świat. Bóg to umiał ułożyć lepiej. Pojedzie na misje

IMG 6622

Niesienie Chrystusa tym, którzy Go jeszcze nie znają – to najbardziej znana definicja misji. Na szlaku 43. PPT ten temat poruszany był we wtorek (19.08). W Studiu Pielgrzymkowym radia RDN gościł m.in. przyszły misjonarz, ale o te tematykę pytaliśmy także samych pątników. 

Jakie pierwsze skojarzenia ze słowem misje mają uczestnicy 43. PPT na Jasną Górę?

 

– Mnie misje kojarzą się ze służbą dla drugiego człowieka, który potrzebuje czasami nawet obecności drugiej osoby. Misje to taka ewangelizacja: idźcie, głoście, nieście. Pierwsze skojarzenie jakie się pojawia, to nasz aktualny katecheta jeszcze, który rok wyjedzie na misje do Kazachstanu. Ale to przede wszystkim trud i spore wyzwanie

– mówią pielgrzymi.

– Misja to jakiś cel, do którego dążymy, coś, co potrafi załagodzić nasze trudności w życiu i daje nam nadzieję, że możemy ją zrealizować. Kojarzy mi się, że wyjeżdża się do jakiegoś kraju i naucza się tam ludzi religii. Misje to też powołanie i zadanie, do którego zostaliśmy powołani. Tak jak na przykład ja do rodziny, jestem ojcem, mam czwórkę dzieci

– dodają jeszcze inni pątnicy.

Trzeci dzień pielgrzymki (19.08) poświęcony był misjom. Jakie zadania i wyzwania czekają przyszłego misjonarza? Mówi ks. Krzysztof Wiercioch, który za rok wyjedzie na misje do Kazachstanu.

 

– Myślę, że takim największym wyzwaniem będąc tam i słysząc różne świadectwa, jest takie towarzyszenie przede wszystkim tym mieszkańcom, bo ludzi i katolików jest tam niewielu, parafie liczą po może 30, 40 osób, może troszkę więcej, ale dla nas to są małe liczby, i myślę przede wszystkim towarzyszenie tym osobom i swoim świadectwem właśnie przyciąganie ich do Boga.

Bycie misjonarzem to kwestia powołania, ale jak mówi ks. Krzysztof Wiercioch, Pan Bóg bazuje na naszych talentach i zainteresowaniach.

– Bardzo interesowałem się geografią, brałem udział w różnych konkursach i miałem taką perspektywę i chęć, pragnienie zwiedzania świata, i, jak widzę, Bóg to umie ułożyć jeszcze lepiej niż sobie to można wyobrazić.

Trzeciego dnia pielgrzymki swoją modlitwą i ofiarami pątnicy mogli wesprzeć dzieła misyjne.

Posłuchaj Studia Pielgrzymkowego:

Autor: Lucyna Ruchała

Exit mobile version