Jak mówiła przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Uszwi Bogusława Brzeska, tradycja pieczenia kukiełek ma już setki lat:
-Kukiełka uszewska to jest produkt regionalny, który jest u nas wypiekany od XIVwieku. Piecze się go z mąki żytniej, mleka lub wody i drożdży. Charakterystyczne dla tej kukiełki są 4 wałeczki ciasta. 2 stanowią spód, a z pozostałych robimy taką plecionkę u góry.
W tym roku gospodynie z Koła Gospodyń Wiejskich “Uszwianki” stworzyły wyjątkowo duży wieniec, ponieważ to właśnie ich miejscowość jest gospodarzem dożynek. Panie podkreślały, że praca nad nim zajęła dużo czasu.
-Tego roku jesteśmy gospodarzami gminnych dożynek, dlatego postarałyśmy się o troszeczkę większy wieniec. Zajęło to dużo czasu, bo prawie tydzień wiłyśmy. Natomiast łącznie ze zbieraniem zbóż, kwiatów to były 2 tygodnie – dodaje pani Bogusława.
Wójt gminy Gnojnik, Leszek Ząbkowski mówił, że rolnikom, mimo trudnych warunków pogodowych, udało się zakończyć żniwa:
– Plon był duży, natomiast sytuacja dla rolników w tym roku była trudna, ponieważ i wiosna, i lato były bardzo mokre. Te żniwa troszeczkę się opóźniły. Myślę jednak, że wszyscy do święta 15 sierpnia, zgodnie z tradycją żniwa zakończyli. To, co oglądałem po naszej gminie, było już skoszone.
Dożynki rozpoczęły się wymarszem korowodu dożynkowego z placu obok szkoły w Uszwi, do kościoła parafialnego, gdzie o 14:00 odbyła się Msza święta.
Autor: Dominika Gliździńska