Przegląd samochodu będzie droższy. Diagności o nowych procedurach i cenach za badanie techniczne

bf IMG 1771

na zdjęciu: Michał Sumara, właściciel SKP

Kierowcy będą musieli sięgać głębiej do kieszeni. We wrześniu mają wzrosnąć stawki opłat za okresowe badania techniczne pojazdów. Przegląd będzie nas kosztował już nie 98 złotych, a 149.

Właściciel jednej z tarnowskich stacji kontroli pojazdów Dariusz Sumara, który jako diagnosta pracuje od 30 lat, podkreśla że zmieniały się przepisy i samochody, a ceny zawsze były jednakowe.

-Są klienci, którzy przez te 30 lat do nas przyjeżdżali. Przepisy się zmieniały, a stawka była jednakowa. Mimo wzrostu kosztów energii, kosztów utrzymania stacji, kosztów utrzymania pracowników. Przepisy się zmieniały, samochody się zmieniają, a ceny zostały po staremu. Klienci też ze zdziwieniem przyjmują, że cena cały czas ta sama. Kiedyś te 100 zł to było coś, teraz 100 zł to de facto nic.

Jak dodaje współwłaściciel stacji, Michał Sumara, aktualna cena podstawowego badania technicznego na poziomie 98 zł jest regulowana ustawą i diagności ani właściciele stacji nie mogą samodzielnie ustalać stawki. Dodatkowo, diagności muszą zdobywać uprawnienia i zaliczać egzaminy państwowe, których koszty ponoszą samodzielnie.

-Wszyscy musimy trzymać się tych samych cen, a koszty energii i serwisu urządzeń znacząco wzrosły. Wyposażenie stacji kontroli pojazdów i czasy przeglądu tych urządzeń są określone ustawą i jesteśmy z tego rozliczani, kontrolowani przez państwo. Aby zostać diagnostą kontroli pojazdów, trzeba posiadać nie tylko wykształcenie kierunkowe, ale też doświadczenie zawodowe, przejść specjalistyczne szkolenia i serię państwowych egzaminów. Wszystkie koszty diagnosta pokrywa z własnej kieszeni.

Na tym nie koniec planowanych zmian. Nieoficjalnie mówi się też o wprowadzeniu wyższych stawek dla kierowców którzy spóźnią się z przeglądem oraz o nowej procedurze, czyli tworzeniu dokumentacji fotograficznej pojazdów w czasie przeglądu.

-Nowością mają być kary za spóźnienie. Do tygodnia spóźnienia to dwukrotność ceny. Po trzech tygodniach już trzykrotność, a po trzech miesiącach nawet czterokrotność, czyli prawie 600 zł za przegląd. Dodatkowo, badanie samochodów z napędem 4×4 ma być droższe, ze względu na bardziej skomplikowane procedury. Pozytywna zmiana, to możliwość wykonania przeglądu nawet na miesiąc przed terminem. Ważność przeglądu wydłuży się do 13 miesięcy, do tej pory był to rok. Pojawią się też nowe procedury – diagnosta musi wykonać 5 zdjęć. Po jednym z każdej strony pojazdu oraz jedno z widocznym przebiegiem pojazdu.

Koszt podstawowego badania technicznego od września ma wynieść 149 zł. W przypadku samochodów z instalacją gazową ma to być 243 zł. Droższe mają być też kontrole pojazdów z napędem na 4 koła.

Michał Sumara przyznaje jednak, że to wiedza którą stacja posiada z doniesień medialnych. Ministerstwo Infrastruktury nie opublikowało jeszcze projektu ustawy lub rozporządzenia, zmieniającego stawki i przepisy.

Exit mobile version