Kilkadziesiąt mało znanych prac malarza Nikifora czeka na zorganizowanie wystawy w Krynicy-Zdroju. Ich odnowienie przeprowadziło tutejsze Centrum Kultury, które jest depozytariuszem twórczości krynickiego prymitywisty, czyli Epifaniusza Drowniaka.
Malunki były przez wiele lat przechowywane przez centrum, ale nadszedł czas, aby ujrzała je szersza publika. Pretekstem jest między innymi obchodzona w tym roku 130. rocznica urodzin łemkowskiego malarza-samouka.
Jak mówi Marta Mordarska, dyrektor Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, ten proces już się rozpoczął, bo prace były już pokazywane w gorlickim Dworze Karwacjanów.
– Oprawiliśmy prace Nikifora na nowo, już z obowiązującymi standardami, ale te prace również zyskały, bo wydobyto z nich to, co może było gdzieś tam bardziej ukryte. Jesteśmy już po pierwszej wystawie, która cieszyła się znakomitym odbiorem i przygotowujemy się do kolejnych po to, żeby Nikifor Krynicki mógł jeszcze bardziej przybliżać to wszystko, co jest piękne i żeby pełnił też należną mu funkcję ambasadora naszej kultury.
Na razie uzdrowisko nie posiada odpowiednio lokalu, aby na swoim terenie udostępnić mniej znane malowidła Nikifora. Chodzi o odpowiednie warunki dla umieszczenia i przetrzymywania prac oraz o powierzchnię lokalu.
Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju współpracuje z Urzędem Miasta, aby w najbliższej przyszłości takie miejsce mogło się pojawić.