Małżeństwo z Tarnowa straciło dorobek życia. Dali się nabrać oszustowi

dziadkowie ucza sie korzystac z cyfrowych urzadzen

Fot. Freepik

65 tys. złotych straciło starsze małżeństwo z Tarnowa, które uwierzyło oszustowi.

Złodziej, podszywając się pod pracowników banku, przekonał kobietę, która odebrała telefon, że z powodu awarii musi przelać pieniądze na 'konto awaryjne”. Co ciekawe, udało się to za drugim podejściem ponieważ wcześniej mąż kobiety, który odebrał podobny telefon, nie dał się nabrać.

Przykładów tego typu oszustw, mimo ostrzeżeń policji, niestety ciągle jest dużo.

Tarnowianie, z którymi rozmawialiśmy spotkali się z podobnymi próbami wyłudzeń.

– Ciągle dzwoniono, że jest chore dziecko i pytano czy mogłabym wspomóc. Czy jakby ktoś do mnie przyszedł to bym mu mogła dać te pieniądze. W końcu powiedziałam, że mam różne informacje o różnych nadużyciach, informatory z policji. I od tej pory skończyły się telefony. Odłożono telefon i skończyło się – mówiła jedna z kobiet.

– Z reguły jest tak, że biorą na litość. Mówią, że się synowi coś stało, albo wnuczce. I te osoby starsze chcą pomóc. Nie zastanawiają się nad tym czy to wcześniej sprawdzić – dodała inna ze spotkanych osób.

Tarnowska policja odnotowuje w ostatnim czasie również zgłoszenia oszustw internetowych. Odbywają się one między innymi za pośrednictwem platform sprzedażowych i społecznościowych. Oszuści przesyłają linki kierujące do strony wyłudzających nasze dane lub nakłaniają do podawania kodów BLIK.

Policjanci apelują, aby zawsze weryfikować tożsamość osób zgłaszających się do nas po pomoc. Natomiast w przypadku instytucji takich jak bank, uczulają, że pracownicy nigdy nie proszą nas o dane takie jak kod PIN czy hasła do kont.

Exit mobile version