Lato, podróże i… potrzeba krwi. Wakacyjny wzrost wypadków niepokoi, ale sytuacja w Tarnowie pod kontrolą

r2zjgXCV

Słoneczne dni, wyjazdy, rowery, góry, morze – lato to czas beztroski i wypoczynku. Niestety, to również okres, w którym lawinowo rośnie liczba wypadków i urazów.

Wraz z nimi zwiększa się zapotrzebowanie na krew – bezcenny lek, którego nie da się wyprodukować. W poprzednich latach wakacje często oznaczały dramatyczne braki, szczególnie w przypadku rzadkich grup krwi. Jak jest w tym roku?

Z informacji uzyskanych od Krystyny Chudzik, pielęgniarki koordynującej oddział terenowy w Tarnowie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie, wynika, że sytuacja – mimo wyzwań – jest stabilna.

– W wakacje zawsze jest zwiększone zapotrzebowanie na krew ze względu na liczne wypadki, urazy.
Pacjentów mamy więcej. Dawcy wyjeżdżają więc jest ich troszkę mniej, ale w tym roku jak na razie dawcy nawet dopisują. Nie mamy jakichś braków. W grupach plusowych jest dobry stan, w grupach minusowych jest troszeczkę gorzej, ale nie ma sytuacji krytycznej. Wszyscy pacjenci którzy potrzebują krew, dostają ją.

Mimo braku alarmu, stacje krwiodawstwa nie przestają apelować o pomoc. Bo choć sytuacja jest opanowana, krew codziennie ratuje życie – i codziennie jest potrzebna.

– Zapraszamy wszystkich do oddawania krwi, którzy mają ukończone 18 lat. Jeżeli tylko jesteście zdrowi i kwalifikujecie się do oddania to zapraszamy. Kwalifikacja będzie tu u nas na miejscu w oddziale terenowym krwiodawstwa. To nic nie kosztuje, a możemy pomóc komuś i mieć tę satysfakcję, że być może uratowaliśmy komuś życie.

Centrum krwiodawstwa działa niemal codziennie. Krew można oddawać co 8 tygodni – mężczyźni do 6 razy w roku, kobiety do 4.

autor: Mateusz Podwika/opracowanie Aneta Mleczko

Exit mobile version