Strażacy z Tarnowa idą na Mont Blanc. Wyprawa wspiera akcje charytatywną

20250724 141529

20250724_141449

Zdjęcie 1 z 2

Na co dzień pomagają poszkodowanym w wypadkach i pożarach, teraz idą w góry, by wspierać szczytny cel.

Tarnowscy strażacy wyruszają na Mont Blanc. Wyprawa ma służyć promowaniu zbiórki poświęconej dzieciom funkcjonariuszy poległych na służbie.

Jak mówił mł. kpt. Dominik Ryba, oficer prasowy tarnowskiej straży pożarnej, który również wyrusza na szlak, pomysł na tego typu akcję zrodził się ze wspólnej pasji.

-Od jakiegoś czasu w grupie tarnowskich strażaków chodzimy po górach, wspinamy się, mamy taką pasję, którą dzielimy i wpadł nam pomysł do głowy, żeby zdobyć właśnie ten szczyt. Próbujemy to połączyć z działaniem charytatywnym w związku z tym całą wyprawę dedykujemy fundacji 'Dorastaj z nami”, która opiekuje się dziećmi poległych funkcjonariuszy i żołnierzy

Wyprawa rozpoczyna się już w poniedziałek (28.07). Jeśli pogoda dopisze, strażacy staną na szczycie w piątek (1.08).

– Wyruszamy w najbliższy poniedziałek wieczorem, po drodze mamy jeden nocleg w Austrii, następnego dnia dojeżdżamy do Chamonix, czyli miejscowości, z której będziemy wyruszać na szczyt. Po drodze mamy jeszcze jeden dzień, w którym wyjeżdżamy na szczyt Aiguille du Midi, gdzie spędzimy nieco czasu w celu aklimatyzacji. 1 sierpnia zaczynamy zdobywanie szczytu. Wyjeżdżamy tramwajem na pewną wysokość, następnie udajemy się do schroniska na wysokości około 3800 m n.p.m. Tam będzie nasz kolejny nocleg i stamtąd mamy zamiar zaatakować szczyt

– mówił kpt. Jakub Strzesak z tarnowskiej straży pożarnej.

Cała akcja wymagała szczegółowego zaplanowania i uwzględnienia czasu na aklimatyzację, ale także przygotowania fizycznego i technicznego. Strażacy mają już doświadczenie w górskich wspinaczkach, przeszli też specjalistyczne kursy.

– Aklimatyzacja jest po to, żeby nasze samopoczucie i zdrowie nie zawiodło, żeby wszystko odbyło się bezpiecznie. Ukończyliśmy kursy turystyki zimowej. Nasze przygotowania skupiały się na specjalistycznej asekuracji na lodowcu oraz wydobywaniu ze szczelin. To jest specyficzny rodzaj pierwszej pomocy. Kładliśmy też nacisk na inne aspekty związane z ratownictwem i asekuracją.

– mówił asp. Dawid Białas z PSP Tarnów

W górskim wyposażeniu nie zabraknie elementów takich jak raki, czekan czy liny.

Razem z pakowaniem plecaków ruszyła zbiórka, z której cały dochód przeznaczony będzie na wsparcie dzieci funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy zginęli lub zostali ranni podczas służby.

Zbiórkę wesprzeć można TUTAJ

Exit mobile version