Policja patroluje ulice także z powietrza. Dron pomógł zatrzymać kierowców, którzy łamali obowiązujące przepisy w regionie limanowskim. Tylko w ciągu jednej akcji kamera zarejestrowała aż 9 wykroczeń.
Tradycyjny patrol policji na ziemi, ale z dala od kontrolowanego miejsca, a dron w powietrzu obserwuje co dzieje się na drogach. Gdy oko kamery wyłapie sytuacje niebezpieczne, czyli te, gdy łamane są zasady ruchu drogowego, policjanci zatrzymują kierowcę kilka metrów dalej i zaledwie kilka chwil po wykroczeniu. Ta metoda patrolowania ulic staje się coraz bardziej popularna. Tym razem zastosowała ją limanowska drogówka.
Obserwując w ten sposób kierowców, funkcjonariuszom udało się zarejestrować aż 9 wykroczeń. Były to m.in. nieprawidłowe wyprzedzanie czy niestosowanie się do znaków drogowych. – Wszystkie te zachowania mogły doprowadzić do groźnych sytuacji na drodze – informuje limanowska komenda.
– Przypominamy i apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o przestrzeganie przepisów, dostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze oraz wykonywanie manewrów – takich jak wyprzedzanie, zmiana pasa ruchu czy włączanie się do ruchu – w sposób bezpieczny i zgodny z prawem
– czytamy w policyjnym komunikacie.