Znacząco spadła liczba wypadków, kolizji oraz osób poszkodowanych na tarnowskich drogach – wynika z danych sporządzonych przez Wydział Ruchu Drogowego na temat pierwszego półrocza 2025 roku.
Podkom. Tomasz Marek z wydziału ruchu drogowego tarnowskiej policji mówi, że to zasługa m.in. lepszych dróg, edukacji, ale też surowszych kar.
– To przede wszystkim poprawa infrastruktury drogowej i sama świadomość kierowców. Jest coraz więcej akcji profilaktycznych zarówno prowadzonych przez policję jak i w związku z kampaniami społecznymi, a także w mediach. To dociera do świadomości kierowców. Liczba punktów karnych, które przypisane są za poszczególne rodzaje wykroczeń też jest większa niż kiedykolwiek do tej pory. Wysokość mandatów też jest czynnikiem hamującym zapędy kierowców. I myślę, że te wszystkie czynniki połączone ze sobą powodują zmniejszenie liczby wypadków.
Od stycznia do czerwca doszło do 12 wypadków drogowych, w których rannych zostało 16 osób. W tym samym okresie 2024 roku odnotowano 21 wypadków i 24 ranne osoby.
Różnicę widać również w liczbie kolizji. W pierwszym półroczu 2024 roku było ich 703, natomiast w bieżącym roku 583.
Jak dodaje podkom. Tomasz Marek, wciąż jednak potrzebne są akcje edukacyjne, szczególnie te kierowane do młodych kierowców.
– Największą liczbę wypadków drogowych, tych najbardziej drastycznych i tych ze skutkiem śmiertelnym powodują kierowcy w przedziale wiekowym od 18. do 24. roku życia. Dlatego kładziemy szczególny nacisk na pracę z młodzieżą. Zauważamy, że im kierowca jest starszy, im więcej nabierze doświadczenia, im więcej kilometrów przejedzie to tym większy czuje respekt do samochodu, ulicy i innych uczestników ruchu drogowego. Natomiast młody kierowca jeszcze nie ma tej wyobraźni.
Statystycznie do największej liczby zdarzeń drogowych dochodzi w Tarnowie na ulicach: Krakowskiej, Lwowskiej i Nowodąbrowskiej.
Niestety ostatnia doba przyniosła tragiczne w skutkach zdarzenie. W Polach Klikowskich zginął młody kierowca.
O tym pisaliśmy TUTAJ