Rozrzucone dookoła kontenerów sterty ubrań, a nawet stare materace pozostawione w trawie. Taki widok wita osoby odwiedzające cmentarz w Mościcach od strony ulicy Zielnej.
Sytuacja przeszkadza również mieszkańcom okolicy, którzy zwrócili się do Radia RDN Małopolska z prośbą o interwencję, bo jak mówią, ich prośby w różnych instytucjach na nic się zdają.
– Na początku ludzie uczciwie wrzucali do środka to co mieli do oddania. Ale od pewnego czasu znalazły się osoby, które otwierają pojemniki i rozrzucają ubrania. Wiele osób również przywozi tekstylia i rzuca obok, ponieważ uważają, że zamiast wozić rzeczy do PSZOK-u, łatwiej zostawić je tutaj po drodze. Wstyd, bo to jest przy cmentarzu, koło grobów naszych rodziców.
Według mieszkańców, problem pojawił się po wejściu w życie zakazu wyrzucania ubrań do śmieci.
Od 1 stycznia 2025 wszystkie odpady tekstylne należy zawozić do PSZOK-u, czyli Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Wiele osób zamiast tego, zostawia je przy należących do PCK kontenerach.
Podmioty odpowiedzialne za opróżnianie kontenerów co prawda reagują na zgłoszenia o ich przepełnieniu, jednak wywóz ubrań odbywa się na tyle rzadko, że – jak mówią zgłaszający się do nas słuchacze – na co dzień teren przypomina dzikie wysypisko śmieci.
Z ustaleń radia RDN wynika, że parking, na którym znajdują się kontenery należy do Gminy Tarnów. W odpowiedzi na naszą interwencję, otrzymaliśmy od Straży Gminnej zapewnienie, że dzisiaj (11.07) na miejscu podjęte zostaną działania związane z zaistniałą sytuacją.
Do sprawy będziemy wracać.