Sytuacja na rzekach jest monitorowana, podobnie infrastruktura hydrotechniczna i drogi. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo regionu tarnowskiego spotkały się w Starostwie Powiatowym na posiedzeniu sztabu kryzysowego.
Dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego Wojciech Mik zapewnia, że wszystkie służby są w gotowości, by walczyć z żywiołem.
– Konkluzja jest taka, że służby – my, czy też służby w gminach, Państwowa Straż Pożarna, Ochotnicze Straże Pożarne, Policja też są w gotowości. Jeżeli byłaby potrzeba, to w każdej chwili stany osobowe mogą zostać podniesione. Tak samo Wojska Obrony Terytorialnej są w gotowości. Te służby działają na rozkaz, więc jeżeliby dostali takie polecenie od swoich przełożonych, to siły i środki, które mają w swojej dyspozycji, są gotowe do użycia.
Jednocześnie Wojciech Mik uspokaja, że, na ten moment, bezpieczeństwo mieszkańców powiatu tarnowskiego nie jest zagrożone. Sprawdzane są wały przeciwpowodziowe, przepusty i śluzy.
-Rzeki i potoki są monitorowane, również obwałowania. Przedstawiciele Wód Polskich poinformowali, że obiekty hydrotechniczne na terenie powiatu, czyli śluzy czy przepusty są na bieżąco kontrolowane, czy pod klapę śluzy nie dostała się jakaś gałąź czy inne zanieczyszczenia, które mogłyby spowodować że śluza by się nie domknęła. Drogi na terenie powiatu są przejezdne, nie ma namulisk. Służby powiatowego zarządu dróg są w gotowości, gdyby była potrzeba uprzątnięcia czegoś, co znalazłoby się na drodze i utrudniało ruch drogowy.
Według danych IMGW z godz. 11:30, w całym kraju tylko na jednej stacji hydrologicznej przekroczony został stan alarmowy – na rzece Sękówce w Gorlicach. Stany ostrzegawcze zostały przekroczone w powiatach tatrzańskim i nowotarskim.