Trudna sytuacja na rzece Sękówka w Gorlicach. Stan alarmowy został tu przekroczony w środę (9.07) rano o 39 cm. W Grybowie na rzece Biała o 30 cm został przekroczony stan ostrzegawczy.
W związku z tym burmistrz Grybowa wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe dla miasta.
Gorliccy strażacy interweniują między innymi w Bednarce, w związku z podtopieniem budynku. W Gorlicach przy ul. Wacława Potockiego oraz w Owczarach zostały zalane podwórka. Ponadto w Brunarach i w Bodakach strażacy wyjeżdżali do powalonych drzew.
Ponadto w Binczarowej w powiecie nowosądeckim przez zatkany przepust woda zalewała drogę. Strażacy udrożnili już ten przepust, a ponadto w środę (9.07) rano usuwali powalone drzewo z drogi powiatowej w Witowicach Dolnych.
Była też interwencja w Kąclowej, gdzie została zalana piwnica.
W związku z dynamiczną sytuacją pogodową zapytaliśmy mieszkańców regionu, jak reagują na to, co teraz dzieje się z pogodą i czy czują się bezpiecznie.
– Tak jestem na bieżąco w tych sprawach i martwi mnie to. Dochodzi do załamań pogody. Deszcz jest potrzebny, ale to jest w tej chwili troszeczkę zwariowane.
– Czuje się bezpiecznie, aktualny stan wód nie jest dla mnie niepokojący. Obserwuję pogodę, bo według mnie trzeba wiedzieć, co się dzieje w okolicy.
– O bezpieczeństwo absolutnie się nie boję, póki co nie widzę żadnego powodu do histerii.