Ulewy na Sądecczyźnie na razie nie były brzemienne w skutkach. Strażacy od wczoraj wieczora interweniowali jedynie 2 razy w związku z pogodą. Usuwali drzewo powalone na drogę gminną w Łososinie Dolnej, a na ul. Banacha w Nowym Sączu drzewo było pochylone nad jezdnią.
Strażacy z Limanowej i Gorlic informowali nas, że nie odnotowali żadnych interwencji w związku z pogodą.
Stan rzek w regionie sądeckim, ale też gorlickim i limanowskim na razie nie jest wysoki i niebezpieczny.
Nieco gorzej jest w powiecie brzeskim, gdzie na Dunajcu w Czchowie są stany wysokie wody, ale do stanu ostrzegawczego brakuje ponad 100 cm.
Według prognoz opady deszczu mogą występować do jutrzejszego (10.07) wieczora, więc sytuacja może się zmieniać dynamicznie.