Pielgrzymi uczestniczyli w uroczystej Mszy Świętej. Przewodniczył jej biskup tarnowski Andrzej Jeż, który podczas homilii zaznaczył, że współczesny świat szczególnie potrzebuje księży i osób konsekrowanych.
– Kościół istnieje po to, żeby duchowo leczyć ludzi i prowadzić ich do zbawienia. Ludzie chcą się spotkać z kapłanem, żeby szukać Boga i ratować swoją dusze, a Boga spotyka się przede wszystkim w sakramentach, szczególnie w eucharystii. Dlatego misja kapłańska zawsze będzie miała przed sobą przyszłość i będzie potrzebna. Myślę, że w czasach, w których żyjemy szczególnie będzie potrzeba dobrych kapłanów, osób oddanych w życiu konsekrowanym.
Pielgrzymki przybyły z różnych rejonów diecezji tarnowskiej. Były wśród nich grupy: Sądecka, Brzeska, Mielecka, Bocheńska, Limanowska.
Przewodnik pielgrzymki sądeckiej, o. Szczepan Hebda przyznał, że największą radością jest to, że wśród pielgrzymów jest wiele młodych osób.
– Jest to szczególna forma pielgrzymowania i modlitwy. Między innymi dlatego, że intencja jest bardzo ważna. Modlimy się za młodych ludzi, przed którymi współczesny świat stawia różne zagrożenia i oferuje rzeczy, które odsuwają od Boga. Dlatego chcemy modlić się za nich, wspierać ich. Pokazywać, że mają ludzi, którzy za nich się modlą. Ale ten sztab ludzi to również sama młodzież. Osiemdziesiąt procent uczestników naszej pieszej pielgrzymki do Tuchowa w intencji młodzieży i powołań to właśnie młodzi ludzie. To jest wielką radością.
Sami pielgrzymi przyznawali, że tuchowskie sanktuarium jest dla nich wyjątkowym miejscem. Niektórzy pielgrzymują tu całymi rodzinami od pokoleń.
– Idziemy prosić, dziękować. Od samego początku tutaj ludzie z naszej wioski chodzili na nogach, później pociągiem, teraz autobusami. Jak kto może tak się organizuje i przybywamy tu. – Modlić się, bo bez modlitwy ani rusz. – Jest to nasza matka. Najlepsza, najbliższa naszemu sercu.
Wielki Odpust Tuchowski potrwa do 9 lipca.
Odprawiana ostatniego dnia o godzinie 11:00 msza będzie transmitowana na antenie radia RDN Małopolska i RDN Nowy Sącz.