Zobacz galerię:
Arcybractwo Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa z Marcinkowic uczestniczyło w sobotę (28.06) w poświęceniu sztandaru swojej wspólnoty. Uroczystościom przewodniczył biskup Stanisław Salaterski.
Do kościoła Niepokalanego Serca NMP członkowie arcybractwa przybyli w procesji od kapliczki, którą mieszkańcy miejscowości dedykowali Bożemu Sercu. Było to wotum za ocalenie z powodzi w 1997 roku.
Podczas uroczystości do straży honorowej przystąpiły 3 nowe osoby, dlatego wspólnota liczy teraz ponad 70 osób, nie tylko z Marcinkowic, ale też z Chomranic, zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Wśród nich jest Małgorzata Zapart.
– Traktujemy to, jakie takie wyróżnienie, że możemy w dowolnie wybranej przez siebie godzinie, codziennie trzymać straż przy Bożym Sercu. Polega to na tym, że łączymy codzienne obowiązki razem z modlitwą i jak się to mówi, ręce przy pracy, a serce przy Bogu. Ja mam godzinę 21.00 i to jest godzina, w której staram się łączyć z Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie i adorować Go, jak potrafię.
Członkowie wspólnoty wynagradzają więc Sercu Jezusa za grzechy swoje i świata, jednocząc się modlitwą w Jego męce. Jak powiedział do zgromadzonych biskup Stanisław Salaterski, nawiązując do trwającej wigilii świętych Piotra i Pawła, tak jak od apostołów, Chrystus także dziś, choć inaczej, pragnie od nas wierności.
– Tak, jak oczekiwał wierności, potwierdzonej męką od św. Piotra, tak oczekuje wierności od tych, którzy z porywu serca, dobrowolnie do straży honorowej przystępują, by razem z Matką Najświętsza, św. Janem Apostołem, św. Marią Magdaleną i świętymi, towarzyszyć Jezusowi w godzinę Jego konania, przenosząc się duchowo na Kalwarię.
Wspólnota Arcybractwa Straży Honorowej Najświętszego Serca Pana Jezusa z Marcinkowic ma dopiero dwa lata, ale działa energicznie. Nawiązuje do dziedzictwa wielkiej czcicielki Serca Jezusowego, czyli św. Małgorzaty Maria Alacoque. Kościół parafialny posiada jej relikwie i obraz.
Sobotnie (28.06) uroczystości w parafii Niepokalanego Serca NMP uświetnił zespół regionalny „Głos Beskidu”.