Ma być lepszy dostęp do opieki psychiatrycznej dla dorosłych. Województwo małopolskie przekazało na ten cel 7 mln zł.
W Małopolsce pieniądze trafią m.in. do powiatu limanowskiego i Tuchowa. Centrum Zdrowia Tuchów zyskało na ten cel ponad 3 mln zł.
Powstaną grupy wsparcia dla pacjentów oraz ich rodzin. Będzie można skorzystać z transportu do placówki opieki psychiatrycznej oraz z warsztatów wspierających proces terapii.
Potrzeba jest ogromna, co widać także w gabinetach lekarskich.
Jak zauważa psycholog i psychoterapeuta Monika Kaczkowska, ludzie coraz częściej mają problemy natury psychicznej.
– Dzieci, dorośli i młodzież są w kryzysach psychologicznych, w kryzysach suicydalnych, ale także coraz więcej takiej skrajnej frustracji, która czasami niestety mają przełożenie w aktach przemocy, które kończą się tragicznie, kończą się śmiercią. Ta frustracja i nieumiejętność radzenia sobie ze złością, narastająca złość, są przyczyną takiej niesamowitej skali przemocy.
Dlatego, gdy widzimy osobę w kryzysie, która potrzebuje pomocy specjalisty, a zagraża sobie lub innym, mamy prawo, a nawet obowiązek udzielić jej pomocy. Można zawieźć taką osobę na SOR, można zadzwonić także na numer alarmowy 112 i przedstawić sytuację dyspozytorowi, który zdecyduje, jakie służby mogą udzielić w tym momencie najlepszej pomocy.
– W takich wypadkach zagrożenia życia, dobrze jest zawieźć taką osobę po prostu na SOR. Jak widzimy, że rzeczywiście jest zagrożenie życia, to mamy taki obowiązek, czy ja jako terapeuta, jeśli widzę, że ktoś jest w zagrożeniu życia, to wzywam karetkę pogotowia, wzywam policję w tym momencie. Często słyszę taki argument, 'ale ja mam zadzwonić na policję na własnego syna czy wezwać karetkę? Przecież później nie będę mieć życia’. Wolę czyjąś złość w sensie, że ktoś się teraz na mnie zdenerwuje, ale jeżeli zostanie mu udzielona pomoc, to on nikomu nie zrobi krzywdy
– apeluje psycholog i psychoterapeutka Monika Kaczkowska.
Takie przypadki niestety miały miejsce także w naszym regionie.
Opinią publiczną w ostatnich dniach wstrząsnęła informacja o zabójstwie w Tarnowcu. Z ustaleń śledczych wynika, że 50-letni mieszkaniec tej miejscowości zabił swoją 89-letnią matkę i psa, a później dewastował samochody. Zarzutów jeszcze nie usłyszał, bo nie pozwala na to jego stan zdrowia psychicznego.
Dlatego też ta pomoc osobie w kryzysie jest tak kluczowa. Jeśli osoba wyraża chęć do współpracy, można umówić ją do Centrum Zdrowia Psychicznego. W regionie znajdziemy je m.in. w Tarnowie (przy Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza ) i Tuchowie.
Centrum Zdrowia Psychicznego to miejsce, w którym można dostać fachową, szybką i bezpłatną pomoc. Nie trzeba mieć skierowania, można po prostu wejść i poprosić i wsparcie.
Zabił matkę, a wcześniej psa? Podejrzany o morderstwo przebywa pod obserwacją psychiatryczną