27 czerwca to możliwa data podpisania umowy kupna stu procent akcji spółki MKS Sandecja – informują nas władze miasta Nowego Sącza. Klub ma przejść w prywatne ręce od 1 lipca. Spółką mają zarządzać Arkadiusz Aleksander i Grzegorz Stawiarski.
Wspomniana data nie jest jeszcze oficjalna, ale sprawa powinna się rozstrzygnąć w przyszłym tygodniu, by zmiany właściciela w klubie piłkarskim mogły dojść do skutku w zakładanym terminie.
– Na końcówkę czerwca jest już umówiona kancelaria notarialna, gdzie ma się zakończyć temat przejęcia Sandecji poprzez podpisanie umowy między miastem i potencjalnymi nabywcami. Pierwotny termin to 27 czerwca, choć nie potwierdzamy jeszcze na sto procent, ale mówimy mniej więcej o tej dacie. Do tego czasu musimy jeszcze opracować 3 umowy związane z funkcjonowaniem spółki Sandecja
– mówi Artur Bochenek, zastępca prezydenta Nowego Sącza.
Chodzi o umowy na wynajem stadionu przy Kilińskiego, gdzie mają grać piłkarze Sandecji i boiska na osiedlu Zawada na potrzeby treningów.
Podpisana zostanie również umowa na usługi promocyjne, za które miasto Nowy Sącz ma płacić Sandecji po zmianie właściciela.
Od 1 lipca klubem piłkarskim mają rządzić były prezes i piłkarz Sandecji Arkadiusz Aleksander oraz przedsiębiorca Grzegorz Stawiarski.
Przyszli właściciele zlecili audyt w spółce MKS Sandecja.
– Nie ma większych zastrzeżeń ze strony nabywców – przynajmniej do mnie nie docierają. Mieliśmy spotkanie z nabywcami i jeszcze raz zostało potwierdzone, że zarówno spółka MKS Sandecja, jak i Fundacja Akademia Sandecja przechodzą „wyczyszczone”, z zerowymi obciążeniami, czyli miasto załatwia wszystkie sprawy związane z finansami
– wyjaśnił Artur Bochenek.
Dodajmy, że od nowego sezonu Sandecja będzie rywalizować w II lidze.