Ceremonia wręczenia odznaczenia odbyła się w tarnowskim ratuszu, obecni byli na niej wnukowie i prawnukowie uhonorowanego mieszkańca Biadolin Radłowskich.
– Otrzymanie tak prestiżowego odznaczenia jest dla mnie nie tylko momentem dumy z przodków, ale także wdzięczności wszystkim, którzy pomogli w odebraniu przyznanego dziadkowi odznaczenia.
– mówiła Wiesława Baryczka, prawnuczka Jana Stolarza
W czasie wojny Jan Stolarz udzielił pomocy i schronienia między innymi Dawidowi Fromowiczowi, Chaji Fromowicz, Romanowi Fromowiczowi, Reginie Fromowicz, Bronisławie Fromowicz i Mojżeszowi Heberowi.
Byli to uciekinierzy z tarnowskiego getta, którzy znali Jana Stolarza jeszcze sprzed wojny.
Na przestrzeni wojennych lat przyjmował pod swój dach również inne osoby.
Mężczyzna pomagał również Żydom ukrywającym się w lesie, dostarczając im jedzenie i ostrzegając przed niebezpieczeństwem.
Części osób uratowanych przez Jana Stolarza udało się przetrwać wojnę.
Tragiczną historię mieszkańca podtarnowskich Biadolin przypomniał Adam Bartosz, przewodniczący Komitetu Opieki na Zabytkami Kultury Żydowskiej.
– Historia Jana Stolarza jest bardzo skomplikowana i dramatyczna. W tej rodzinie przechowywano Żydów z Tarnowa i Wojnicza. Za przyczyną donosu sąsiedzkiego Niemcy się o tym dowiedzieli i któregoś letniego dnia 1943 roku otoczyli ten dom. Efektem tego było zamordowanie jednego z przebywających tam Żydów oraz syna Jana Stolarza.
Jan Stolarz przeżył wojnę. W 1948 r. Jan Stolarz przebywał w więzieniu Sądu Okręgowego w Tarnowie pod fałszywymi zarzutami współpracy z Niemcami. Zmarł w 1969 roku.
Obecna podczas uroczystości wiceambasador Izraela w Polsce Bosmat Baruch, podkreślała, że wiele osób nie odważyłoby się postąpić tak jak odznaczony Jan Stolarz, wyraziła wdzięczność jemu i jego rodzinie.
'Sprawiedliwy wśród Narodów Świata’ to najwyższe izraelskie odznaczenie honorowe, nadawane osobom nie-Żydom, które podczas Zagłady ratowały Żydów i które przyznaje Instytut Yad Vashem w Jerozolimie. Tytuł ten jest przyznawany od 1963 roku.