Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich, w których zwyciężył Karol Nawrocki, Tarnów zaczyna głośno mówić o oczekiwaniach wobec nowej głowy państwa. W mieście rosną nadzieje na realizację obietnic składanych podczas kampanii wyborczej – zwłaszcza tych dotyczących infrastruktury i pozycji Tarnowa w administracyjnym podziale kraju.
Jedną z przywoływanych deklaracji jest zapowiedź powrotu do koncepcji tzw. 'siódmej szprychy”, czyli brakującego elementu w planie Centralnego Portu Komunikacyjnego, który miałby włączyć Tarnów do sieci szybkich połączeń z resztą kraju. Nawrocki podczas swojej wizyty w mieście jeszcze przed I turą wyborów mówił: 'Siódma szprycha CPK jest niezbędna, by Polska mogła się rozwijać”.
Tarnowski radny Prawa i Sprawiedliwości Seweryn Partyński, który był gościem Słowo za Słowo, powiedział że takie miasta jak Tarnów, z dużym potencjałem, a dziś zepchnięte na margines, mogą tylko zyskać na wygranej kandydata popieranego przez PiS. Wyraził przekonanie, że prezydentura Nawrockiego otwiera dla Tarnowa nowe możliwości.
– Karol Nawrocki w całym swoim programie i kampanii dużo mówił o CPK, dużo mówił o tych ambicjach, nie tylko ambicjach Polski, ale też żeby w tych ambicjach nie zapominać o najmniejszych miejscowościach, które finalnie przyczyniają się do rozwoju całości i oczywiście takie miasta jak Tarnów, wiem że w programie i tym obszarze zainteresowań programowych kandydata są, tak że ja jestem wielkim optymistą i liczę na to, że te pierwotne ustalenia związane ze szprychami CPK, również ta nasza siódma szprycha powróci na mapę realizacji.
W tle tych oczekiwań pojawia się również temat reformy administracyjnej.
– Chcielibyśmy i będziemy do tego dążyć i zasiewać w głowie pana prezydenta to, aby odbyła się debata na temat reformy administracyjnej. Ten temat coraz częściej pojawia się w Sejmie więc to co jeszcze niedawno było mrzonką dziś staje się ważnym punktem debaty publicznej, czyli chcielibyśmy, aby reforma administracyjna w Polsce się odbyła i żeby ta krzywdząca poprzednia reforma została odwrócona i żeby Tarnów powrócił na mapę Polski jako ważny ośrodek, również administracyjny. Czy jako miasto wojewódzkie? To jest jeszcze kwestia do przedyskutowania w jakiej formie miałoby działać, bo tutaj też doktorzy czy profesorowie mają kilka koncepcji więc ja nie chciałbym teraz powiedzieć, że tylko i wyłącznie miasto wojewódzkie jest tym jedynym rozwiązaniem, które by się sprawdziło. Jeśli chodzi o mnie, chciałbym żeby to było miasto wojewódzkie oczywiście.
W Tarnowie Karol Nawrocki uzyskał poparcie 50,97 procent, a Rafał Trzaskowski 49, 03