W krótkim czasie miał ukraść między innymi 11 rowerów oraz uszkodzić drzwi do piwnicy i przystanek. Łączne straty to kilkanaście tysięcy złotych. Sądeczaninowi grozi do 5 lat więzienia, ale kara może okazać się jeszcze dłuższa.
Sądeccy policjanci zatrzymali 55-letniego mężczyznę, podejrzanego o to, że w maju na terenie Nowego Sącza ukradł kilkanaście rowerów. Według ustaleń mundurowych, oprócz 11 jednośladów, miał też ukraść przewody elektryczne i kable rozruchowe, a także uszkodzić drzwi do piwnicy w jednym z bloków oraz wiatę przystankową. Straty sięgają łącznie prawie 14 tys. złotych.
Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia, jednak w tym przypadku sąd może orzec wyższy wymiar kary. Sądeczanin działał bowiem w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności.
Co ważne, funkcjonariusze odzyskali już 10 z 11 rowerów, a 8 przekazali już do właścicieli, natomiast dwa rowery, skradzione z parkingu przy hipermarkecie na ul. Gorzkowskiej oraz w rejonie Rynku Maślanego przy ul. Grybowskiej, nadal czekają na właścicieli w Komendzie Miejskiej Policji w Nowym Sączu. Aby odebrać jednoślad należy wskazać właściwą markę i jego cechy charakterystyczne.