Zobacz galerię:
Sądeckie Targi Innowacji za nami. Akademia Nauk Stosowanych w Nowym Sączu otworzyła swe podwoje dla przedstawicieli różnych branż, młodych ludzi i wszystkich zainteresowanych. Można było nawiązać kontakty, ale też zapoznać się z technologicznymi nowinkami.To było pierwsze tego typu spotkanie, które podzielone było na dwie równoległe części, a jedną z nich były panele dyskusyjne. Podczas nich można było dowiedzieć się jak wygląda współpraca pomiędzy branżami, innowacja w gospodarce, ale nie tylko. Były też bardzo życiowe tematy, jak na przykład rozwój bankowości elektronicznej.
– Myślę, że bardzo aktualny temat, zarówno dla młodych ludzi, którzy rozpoczynają swoją przygodę z bankowością elektroniczną, także dla przedsiębiorców, a tak naprawdę dla każdego człowieka, który korzysta z bankowości elektronicznej. Przygotowaliśmy właśnie taką prelekcję na temat cyberbezpieczeństwa, które jest bardzo ważne dla każdego z nas
– mówiła Katarzyna Górowska, dyrektor Centrum Badań, Transferu Wiedzy i Technologii Akademii Nauk Stosowanych w Nowym Sączu.
Podczas, gdy trwały spokojne dyskusje, w hali obok tętniło życie, związane z wystawami nowinek technicznych z zakresu na przykład elektroniki, budowlanki, czy sprzętu medycznego. Pojawiło się tam wielu młodych ludzi. Czego chcieli dowiedzieć się podczas targów?
– Takie są moje oczekiwania, żeby szerzyć bardziej takie artystyczne rzeczy. To jest moja codzienność, którą chciałaby pokazać wszystkim. Są tu takie nowości, ludzie przechodzą, interesują się i chcą wiedzieć więcej na ich temat. Nie przyszedłem tu z jakimiś oczekiwaniami, ale zobaczyć co się tu dzieje i na czym to polega. Na okularach widzę model osoby i na tym modelu staram się stworzyć tę osobę, aby miała na przykład twarz, a na razie udają mi się włosy. Nagrywa wideo, stwarza animacje, w nim naprawdę można stworzyć wszystko.
Sztuczna inteligencja dominowała w przekazie, a na jednym ze stoisk można było przykładowo zapoznać się z wynikami prac drukarki 3D. – Przez 10 lat pracowaliśmy nad urządzeniem, które sprostałoby niszy rynkowej pomiędzy wtryskarkami, a drukarkami, które działają wolno – mówi jeden z przedsiębiorców, pracujących na tych urządzeniach, Piotr Kałyniuk, prezentując efekty.
– My to tabu łamiemy. Niestety druk 3D to jest pewna skorupa na rynku, bo bardzo dużo firm posiada takie drukarki, ale świadomość tego, że da się na tym produkować w skali przemysłowej, jest znikoma. My musimy się zmagać z takim przełamaniem stereotypu. Czyli nie chodzi o to, że drukarka służy do prototypowania, tylko jednak jest uzupełnieniem na rynku, ponieważ obok obróbki CNC i obok wtrysku, to właśnie druk 3D rozwija się teraz najprężniej. My w tym wyścigu uczestniczymy.
Rektor Akademii Nauk Stosowanych, Józef Ciuła, wiązał z Sądeckimi Targami Innowacji spore nadzieję. Jakie były cele spotkania?
– Aby przedsiębiorcy, którzy działają na terenie miasta, powiatu i regionu, mogli pochwalić się swoimi produktami i usługami innowacyjnymi. Drugi cel jest taki, aby nasza uczelnia pokazała też swój potencjał w postaci prezentacji swoich wydziałów, a trzeci cel jest taki, aby rzeczywiście nasi studenci, wychodząc na rynek pracy, byli już obyci z tymi pracodawcami i wiedzieli na co mogą liczyć i jaki poziom rozwoju technologicznego i usług oni świadczą.
Targi były pierwszymi tego typu, ale zapewne nie ostatnimi, jeśli chodzi o spotkanie przedsiębiorców z różnych branż z młodymi ludźmi, którzy zastanawiają się nad swoją przyszłością, na przykład w związku z bardzo szybkim rozwojem sztucznej inteligencji.