Śmiertelny wypadek na obwodnicy północnej oraz niebezpieczne zderzenie motocykla z busem. Dwa zdarzenia drogowe w Nowym Sączu na przestrzeni kilkunastu godzin pokazują, jak niebezpiecznie jest na drogach, szczególnie przy obecnej, deszczowej pogodzie. Czy tylko na drogach sądeckich?
Do pierwszego wypadku, który okazał się tragiczny w skutkach doszło w środę wieczorem (14.05) około godz. 20:30.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem marki Volkswagen z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się z samochodem marki Ford. Śmierć na miejscu poniósł kierujący Volkswagenem 53-letni mieszkaniec powiatu nowotarskiego, a do szpitala z obrażeniami trafiła 4-letnia kierująca Fordem i 12-letni pasażer.
Droga została odblokowana około północy. Nad ranem w Nowym Sączu doszło do kolejnego wypadku. Na skrzyżowaniu ulic Broniewskiego i Barskiej motocyklista wjechał w busa i trafił do szpitala.
Zapytaliśmy mieszkańców miasta, czy czują się bezpiecznie na ulicach i sądeckich drogach?
– Warunki się strasznie zmieniły, jest ślisko i bardzo trzeba uważać. Jak się na przejściach przechodzi, to kierowcy się zatrzymują, ale jest ślisko i rzeczywiście trzeba uważać. Jest niebezpiecznie, bo różnie kierowcy jeżdżą po mieście i poza miastem. Warunki dzisiaj trochę gorsze, bo wiadomo, że pada deszcz i też trochę tych kwiatów też leży z drzew i krzewów. Droga hamowania jest dłuższa, więc to trzeba mieć z tyłu głowy. I noga z gazu.
Niebezpiecznie na drogach jest nie tylko w naszym regionie. W czwartek (15.05) nad ranem doszło do tragicznego wypadku na drodze ekspresowej S2 w pobliżu węzła Konotopa w gminie Ożarów Mazowiecki. Nie żyje aż 5 osób. Wiadomo, że na stojącego na poboczu trasy TiRa najechał bus firmy kurierskiej, który przewoził osiem osób. W akcji przy tragicznym wypadku pracowało kilka rodzajów służb.
– W sumie pracowało tam 7 zastępów straży pożarnej, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, zespół ratownictwa medycznego, policja i służba autostradowa.
– mówił Informacyjnej Agencji Radiowej Damian Dolniak ze straży pożarnej w Ożarowie Mazowieckim.
Sądecka drogówka przypomina o tym, aby podczas pochmurnej i deszczowej pogody zachowywać szczególną ostrożność na drodze.
Mieć włączone światła, przewidywać sytuację na drodze i mieć oczy dookoła głowy, patrząc nie tylko na inne samochody, ale też na pieszych. Ryszard Ogurek, zastępca naczelnika sądeckiej drogówki podkreśla też rzecz zasadniczą.
– Na śliskiej nawierzchni droga hamowania zdecydowanie się wydłuża i dlatego trzeba zachować bezpieczny odstęp od poprzedzających pojazdów, zdecydowanie wcześniej reagować na sytuacje, które gdzieś tam na drodze mogą wystąpić, a przede wszystkim prędkość, która bezpośrednio przekłada się na długość drogi hamowania.
Pamiętajmy, że deszczowa aura działa niekorzystnie na sytuację na drodze, ale nasze odpowiedzialne zachowanie to już połowa sukcesu, aby cało i bezpiecznie dojechać do domu.