Zobacz zdjęcia:
Sandecja Nowy Sącz musiała gonić wynik w meczu 29. kolejki grupy IV III ligi. Wynik otworzyła Chełmianka Chełm, ale lider rozgrywek potrafił odwrócić losy potyczki, a zwycięską bramkę zdobył grając w osłabieniu.
Goście otworzyli wynik już w 13. minucie, gdy po składnej akcji i wymianie kilku podań, do siatki trafił Dawid Mroczek. Sandecja nie zaczęła dobrze, ale w miarę upływu czasu starała się przejmować inicjatywę, ale w 30. minucie nie udało się wyrównać Mikołajowi Kwietniewskiego, choć strzelał już z pola karnego.
120 sekund później było 1:1, gdy akcję gospodarzy wykończył pięknym uderzeniem z dystansu Jakub Górski. Ten zawodnik miał jeszcze 2 okazje, ale dorobku nie poprawił. Do przerwy był remis, a strzelec bramki dla Sandecji w II połowie już nie pojawił się na murawie, bo miał żółtą kartkę, a trener Łukasz Mierzejewski nie chciał ryzykować wykluczenia.
Po zmianie stron Sandecja Nowy Sącz miała kolejne okazje, których nie wykorzystali Daniel Pietraszkiewicz (trafiając między innymi w słupek) czy Przemysław Skałecki. Na domiar złego ten drugi w 83. minucie ujrzał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska za ostry faul.
Biało-czarni pokazali, że nie sztuka wygrać meczu grając 11 na 11, więc bramkę na 2:1 w 86. minucie zdobyli w osłabieniu. Z podania Daniela Pietraszkiewicza przed bramkę skorzystał Kacper Talar, który zdobył zwycięską bramkę.
Sukces rodził się w bólach w przenośni i dosłownie, bo Talar po końcowym gwizdku potrzebował pomocy medyka, uskarżając się na ból brzucha. W II połowie murawę opuścił na własną prośbę kapitan sądeckiego zespołu Kamil Słaby – również z powodu urazu.
Sandecja pozostaje liderem III ligi i ma 9 punktów przewagi nad drugim KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, ale ten zespół swój mecz w 29. kolejce ma przed sobą. Dystans traci natomiast Podhale Nowy Targ, które w tej kolejce zremisowało 2:2 z Koroną II Kielce i też traci 9 oczek do nowosądeckiej ekipy, ale już po 29 meczach.
Do końca sezonu zostało 5 kolejek.
Posłuchaj Kacpra Talara:
Trener Łukasz Mierzejewski:
Sandecja Nowy Sącz – Chełmianka Chełm 2:1 (1:1)
Bramki: Jakub Górski 32′, Kacper Talar 86′ – Dawid Mroczek 13′.
Żółte kartki: Tomasz Kołbon, Jakub Górski, Kamil Słaby – Bartłomiej Korbecki, Kacper Wiatrak, Jakub Grzywaczewski, Krystian Mroczek.
Czerwona kartka: Przemysław Skałecki (83′, bezpośrednio).
Sandecja: Martin Polaček – Piotr Kowalik, Kamil Słaby (70′ Kacper Szczudliński), Michał Rutkowski, Karol Smajdor (46′ Wiktor Kłos), Kacper Talar, Tomasz Kołbon, Przemysław Skałecki, Daniel Pietraszkiewicz, Mikołaj Kwietniewski (75′ Jakub Sangowski), Jakub Górski (46′ Tomasz Nawotka).
Chełmianka: Jakub Grzywaczewski – Piotr Piekarski, Jakub Pek, Bartłomiej Korbecki, Krystian Mroczek, Dawid Mroczek, Michał Kobiałka, Łukasz Sarnowski, Kacper Wiatrak, Karol Sałamaj, Maksim Kventsar.