Tarnowscy studenci wstrząśnięci zbrodnią na UW

dsc 7335 1024x683 1

fot. Uniwersytet Warszawski/Mirosław Kaźmierczak

Środowisko akademickie wstrząśnięte tragedią, która rozegrała się w środowy (7.05) wieczór na Uniwersytecie Warszawskim.

22-letni student tej uczelni zaatakował pracującą tu portierkę.

Siekierą zadał kobiecie liczne rany, w wyniku których zmarła. Ciężko ranił też strażnika uniwersyteckiego.

Studenci Akademii Tarnowskiej wciąż nie mogą otrząsnąć się po tym zdarzeniu.

Jak przyznają, nigdzie nie możemy czuć się bezpieczni.

– Jest to szokujące chyba dla wszystkich. Wyobraźmy sobie taką sytuację, wstajemy rano, jest tak, jak zwykle, pijemy poranną kawę, jedziemy do pracy tym samym autobusem, ale do niej nie docieramy, bo ktoś odbiera nam życie, to jest nie do pomyślenia. – To przechodzi ludzkie pojęcie, takie sytuacje w ogóle nie powinny mieć miejsca na świecie. – Byłam w szoku, wydawałoby się, że jesteśmy bezpieczni na uczelni, a tu takie coś, w dodatku takie makabryczne. – Najgorsze jest to, że takie coś może zdarzyć się wszędzie. – Nie ma słów, które mogłyby opisać tę tragedię, jest to na pewno szokujące wydarzenie, które się zdarzyło i przede wszystkim pozostaje nam jedynie współczuć rodzinie i bliskim ofiar.

Rzecznik Akademii Tarnowskiej, który był gościem porannej rozmowy Słowo za Słowo, studzi emocje. Piotr Kopa przyznaje, że to, co wydarzyło się na warszawskiej uczelni, jest niewyobrażalną tragedią, ale nie możemy żyć w ciągłym strachu.

Nie bądźmy jednak obojętni, gdy widzimy w swoim otoczeniu osobę, która może być w kryzysie emocjonalnym.

– Przeżyjmy tę chwilę zadumy, takiej refleksji i poszukajmy może w naszym otoczeniu osób, które takiej pomocy potrzebują, nie bądźmy obojętni. To nie jest tak, że wszystkich tragedii unikniemy, jeśli ktoś jest chory psychicznie, to może pomóc lekarz, specjalista. Zachęcałbym do spokoju i nie kolportowania plotek, wiem, że wszyscy będziemy o tym rozmawiać, na uczelni również. Ważne jest, żeby z każdej tragedii wyciągnąć, jakkolwiek by to źle nie zabrzmiało w tym momencie, coś dobrego na przyszłość.

Kobieta mogła być przypadkową ofiarą. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nie chciała wpuścić napastnika na teren auli.

Po południu mają się rozpocząć czynności procesowe z podejrzanym o atak mężczyzną.

To 22-letni student prawa na Uniwersytecie Warszawskim.

Na Uniwersytecie Warszawskim dziś obowiązuje żałoba. W związku z wydarzeniami odwołane zostały juwenalia.

Exit mobile version