W Bagandou w Republice Srodkowoafrykanskiej nastapilo przekazanie kierowania szpitalem zbudowanym i finansowanym przez diecezje tarnowska w rece sióstr Kombonianek. Funkcjonujacy przez ponad 10 lat szpital pozostawal w rekach dyrektorów swieckich, przybylych z Polski.
Wydarzenie uroczystego przekazania rozpoczelo sie Msza sw., której przewodniczyl miejscowy biskup Rino Perin przy wspóludziale ksiezy z Polski: Marka Muszynskiego, Jana Wneka i Krzysztofa Czermaka. W uroczystosci wziely udzial dwie osoby swieckie z diecezji tarnowskiej, zaangazowane w dzialalnosc szpitala oraz dwie wolontariuszki z Polski pracujace w szpitalu jako dentystka i laborantka.
Wazna jest rola tej placówki. – W tym szpitalu ratuje sie zycie – podkresla biskup tarnowski Andrzej Jez. – Podpisana umowa daje mozliwosc ciaglosci pracy. Siostry beda mogly tam pracowac i beda tez wspomagane przez wolontariuszy i specjalistów. Mysle, ze dalej bedziemy tam wysylac wolontariuszy z naszej diecezji czy lekarzy, czy pielegniarki. Mamy zagwarantowana ta ciaglosc, która jest wazna, by ten szpital nadal funkcjonowal. On pozostaje wlasnoscia diecezji tarnowskiej. Jak wiemy jest to dar koledników misyjnych, dzieci z naszej diecezji. Zobowiazujemy sie w tej umowie do utrzymania i sióstr i personelu. Bedziemy takze lozyli na lekarstwa, na sprzet – dodaje biskup tarnowski.
Miejscowy biskup, burmistrz Bagandou i chirurg, jak równiez ks. Krzysztof Czermak wyrazili slowa wdziecznosci wobec Izabeli Cywy, która dbala o poziom szpitalnej opieki swiadczonej miejscowej ludnosci i nie tylko. W tej posludze towarzyszyla jej Magdalena Iwan.
W minionym roku z uslug szpitala skorzystalo niemal 4700 pacjentów. Placówka w dalszym ciagu bedzie wspierana przez koledników misyjnych, którzy zbieranymi datkami zapewnili jej istnienie i przez caly czas ja utrzymywali.
Posluchaj bpa Andrzeja Jeza:
Ewa Biedron
Fot.: misje.diecezja.tarnow.pl