Zobacz jak wyglądał Wielkanocny Poniedziałek w gminie Dobra w zeszłym roku:
Wielkanocny Poniedziałek od wielu lat na Limanowszczyźnie jest obchodzony w sposób tradycyjny. Przebierańcy, którymi powinni być młodzi mężczyźni, ubierają się w splecione ze słomy stroje. Chodzą po miejscowości, odgrywają różne scenki i robią drobne psikusy.Zwyczaj od lat żywy jest w miejscowości Dobra, gdzie Gminny Ośrodek Kultury organizuje co roku konkurs na tzw. Śmiguśnioka Roku.
– Pierwotnie obrzęd ten miał miejsce wyłącznie od zachodu słońca w Wielką Niedzielę do świtu drugiego dnia świąt. Z biegiem czasu formuła ta uległa przekształceniu i dziady śmigustne czekają w centrum wioski, aby polać wodą głównie kierujące się do kościoła młode dziewczyny, a także przechodniów, czy przyjeżdżające samochody. Zwyczaj ten ustaje z chwilą, gdy zaczyna się główne nabożeństwo niedzielne – suma. Zmianom uległa także liczba dziadów zbierających się w grupach. Jak pisał Leopold Węgrzynowicz w 1920 roku w miesięczniku krajoznawczo-etnograficznym pn. „Orli lot”: „Chodzą zwykle po dwóch lub w pojedynkę, czasem drugi przebiera się za kobietę, twarz osłania maską z płótna a na ręku trzyma ze szmat uwinietą kukłę niby dziecko.”[1] Obecnie można zauważyć, że „śmiguśnioki” werbują się spośród okolicznych wiosek od kilku do kilkunastu a nawet kilkudziesięciu osób i skupiają się na działaniach w okolicach tzw. „rynku” w Dobrej
– czytamy na stronie Gminnego Centrum Kultury w Dobrej.
Dawniej Dziady Śminguśne odwiedzały też domy mieszkańców różnych wiosek. I podobnie jak w trakcie bożonarodzeniowego kolędowania zbierali pieniądze. Dlatego też przyjęła się nazwa Wiosennego Kolędowania.
– Jak podawała śp. Maria Markiewicz (ur. 4.11.1930 r. – zm. 22.11.2021 r.) związane jest z najazdem tatarskim w roku 1259. Według upowszechnionej przez nią legendy najeźdźcy tatarscy dokonali zbrodni na jeńcach niezdolnych do dalszej wędrówki – powiesili ich na drzewach w wąwozie między Stróżą, a Porąbką, a pozostałym jeńcom odcięli języki, by nie rozpowszechniali wieści o tragedii, jaką widzieli, a następnie puścili ich wolno. Jak przekazała Maria Markiewicz – „jeńcy okryci byli dla ciepła słomą”. Z tym wydarzeniem ma związek także nazwa wsi – Dobra, gdyż tułającym, głodnym i wyziębionym wyzwoleńcom schronienie dała tutejsza ludność. Legenda wskazuje na to, że zwyczaj związany z Lanym Poniedziałkiem w Dobrej, który kultywowany jest od pokoleń, został zapoczątkowany na pamiątkę tamtego wydarzenia. Dlatego też dziady porozumiewają się jedynie przez wydobywanie z siebie takich odgłosów jak „turkot” – na znak odciętych języków
– czytamy dalej.
W tym roku tradycji też stanie się zadość. Osoby, które chcą uczestniczyć w konkursie na Śminguśnioka Roku 2025, albo oglądać całe widowisko powinni pojawić się w Poniedziałek Wielkanocny (21.04) pojawić się w budynku Gminnej Biblioteki Publicznej i na Rynku w Dobrej w godzinach 6.30-9.00.