Zobacz zdjęcia:
Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu ma już 40 lat. Organizacja zrzesza cechy z Nowego Sącza, Gorlic, Limanowej, Nowego Targu i Zakopanego, ale też indywidualnych przedsiębiorców. Izba świętowała jubileusz w Niskowej.W tutejszej parafii św. Stanisława Kostki Mszy Świętej w intencji członków Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu przewodniczył biskup tarnowski Andrzej Jeż.
W rozmowie z RDN Nowy Sącz podkreślił, że kierowanie się zasadami moralności, szczególnie chrześcijańskiej, zawsze wpływa pozytywnie na rozwój przedsiębiorczości.
– Również pomyślność materialną poszczególnych narodów i ich społeczności. W różnych krajach, w tym USA prowadzone są badania, z których wynika, że wysoki poziom moralny pracowników i pracodawców powoduje, że firmy się rozwijają, a nie upadają.
Ordynariusz diecezji tarnowskiej dodał, że każda praca, niezależnie od zawodu, ma wartość.
– Nie tylko ukierunkowaną na zarabianie i utrzymanie, ale ma też w sobie siłę wpływającą na rozwój człowieka, jego talentów, ale też budowy wspólnoty, relacji z innymi, bo każda praca służy komuś.
Biskup Andrzej Jeż przypomniał też, że Jezus Chrystus wykonuje potężną pracę dla ludzkości, żeby nas zbawić mocną krzyża i zmartwychwstania.
Prezes Izby Rzemiosł i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu Tadeusz Szewczyk był bardzo szczęśliwy, z tego, że może świętować 40-lecie.
Tadeusz Szewczyk uważa, że dobiegają końca czasy zawirowań związanych ze skomplikowanymi przepisami utrudniającymi działalność, choć nie jest jeszcze idealnie.
– Ważne jest to, że rozmawiamy i jesteśmy słyszani przez władzę centralną. Mam nadzieję, że to pójdzie w dobrą stronę. Czekamy niecierpliwie na ustawę deregulacyjną, która jest nam bardzo potrzebna i jest podobno w komisjach sejmowych. Przeszkadzają nam nie tyle podatki, co niejasne przepisy.
Na jubileusz 40-lecia nowosądeckiej izby przyjechali goście z różnych stron Polski. Zbigniew Ładziński, prezes Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej we Wrocławiu z jednej strony bardzo cieszył się z możliwości przyjechania na takie uroczystości, z drugiej strony przyznał, że wciąż nie są łatwe czasy dla prowadzenia działalności rzemieślniczej.
– Ostatnio nie były one korzystne ze względu na koszty mediów, energii. Koszty stałe są bardzo wysokie i wiele firm ma kłopoty w związku z podwyżkami
– zaznaczył.
Nie brakowało też pozytywnych głosów.
– 40-lecie jest dla nas dużym przeżyciem i jesteśmy zaszczyceni, że zostaliśmy zaproszeni przez izbę, której jesteśmy członkami od wielu lat
– mówił Krzysztof Brach, przewodniczący rady nadzorczej Spółdzielni Rzemieślniczej w Gorlicach
Izba Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu prowadzi między innymi szkoły branżowe. W naszym regionie jest ich aż 7 na 40 takich szkół w Polsce – prowadzonych przez izbę oraz cechy rzemiosł.
Ponadto organizacja prowadzi egzaminy na tytuły czeladnika i mistrza w danym zawodzie oraz inne szkolenia zawodowe. W izbie zrzeszonych jest nawet 1400 małych i średnich firm z terenu dawnego województwa nowosądeckiego, w których pracuje około 14 000 osób.