W ostatnim czasie w regionie odnotowuje się wiele wypadków z udziałem pieszych. Tydzień temu jeden z nich skończył się tragicznie.
W związku z tym policja apeluje o ostrożność nawet jeśli znajdując się na pasach lub chodniku mamy pierwszeństwo przed pojazdami, ponieważ jako niechronieni uczestnicy ruchu jesteśmy najbardziej narażeni na obrażenia wskutek ewentualnych wypadków.
Szczególnie groźne jest przechodzenie bezpośrednio przed maską samochodów ciężarowych, kiedy te próbują włączyć się do ruchu, na przykład wyjeżdżając z parkingu. W takiej sytuacji kierowca może nas nie zauważyć. Była o tym mowa w audycji 'Pomagamy i chronimy’.
– Pieszym, którzy wchodzą przed ten pojazd wydaje się, że kierowca siedzi z nosem przy szybie. Natomiast tak nie jest. Deska rozdzielcza, która rozdziela szybę od osoby kierującej powoduje, że ta odległość to jest około 50, a nawet 60 cm. To nie jest tak, że kierowca doskonale nas widzi. Oczywiście obowiązkowym wyposażeniem jest lusterko, które jest umieszczone nad przednią, czołową szybą, ale w niektórych przypadkach to lusterko jest albo brudne, albo w złym stanie, albo go po prostu nie ma. Także nie ufajmy kierującemu, bo on po prostu może nas nie widzieć. Poczekajmy.
– mówi podkom. Tomasz Marek z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Tarnowie.
Podkomisarz dodaje, że jeśli już dojdzie do potrącenia, kierowca ma obowiązek udzielić poszkodowanemu pierwszej pomocy. Podkreśla również, że nawet jeśli pieszy twierdzi, że nic mu się nie stało, warto zatrzymać go i poczekać na przyjazd służb, ponieważ skutki wypadku mogą być odczuwalne dopiero po jakimś czasie.
– Pamiętajmy, że w takich sytuacjach działa szok, adrenalina, która powoduje chwilowe znieczulenie. Taka osoba później, po kilku godzinach może odczuwać ból, uda się do szpitala i tam lekarze stwierdzą jakieś obrażenia w wyniku tego zdarzenia. Dlatego ja proponowałbym kierującym, żeby jednak namówili osobę, która została przez nas potrącona, pomimo tego, że ona nie uskarża się na ból czy jakieś poważniejsze obrażenia, żeby jednak poczekała do przyjazdu karetki pogotowia lub radiowozu policyjnego.
W ten sposób kierujący uniknie ewentualnych oskarżeń o nieudzielenie pomocy. Może też poprzez badanie alkomatem rozwiać wątpliwości dotyczące swojej trzeźwości. Elementy te mogą być istotne przy staraniu się o odszkodowanie po wypadku.
Tragiczny wypadek w Żabnie: ciężarówka śmiertelnie potrąciła pieszą