Sam sięgnął dna, dziś pomaga innym. Ks. Dariusz opowiedział nam o swojej walce z chorobą alkoholową

umMsMRkB

Z okazji Tygodnia Modlitw o Trzeźwość Narodu pod hasłem 'Odpowiedzialni za trzeźwość”, świadectwem swojego życia podzielił się w Pulsie Regionu ks. Dariusz Mikowski. Prowadzi on tarnowską Grupę Wsparcia Ja i Ty dla osób uzależnionych i współuzależnionych. Obejmuje ona opieką ok. 100 osób z regionu i z różnych zakątków Polski.

Kapłan podkreśla, że sam przed laty nadużywał alkoholu.

– Byłem z przymusu na wielu leczeniach, ale one z góry były skazane na porażkę, bo ja chciałem pić. Tam gdzie mnie wysłali, musiałem skończyć, żeby wrócić i pokazać jakiś papier. Tak jak to robią dziś setki alkoholików, żeby błysnąć przed żoną czy szefem w pracy. Decydującym momentem było dno. To już był krzyk rozpaczy w kierunku Boga.

Ta przemiana życia, jak mówi ks. Dariusz – Boża interwencja – dokonała się podczas nocnej modlitwy 15 lat temu. Dziś do księdza przychodzą ludzie, którzy proszą o pomoc dla siebie i bliskich. Kapłan zwraca uwagę, że mocne kobiety są kluczem do rozwiązania problemu alkoholizmu w rodzinie.

– Do mnie jak przychodzą na pierwszą rozmowę to prawie w stu procentach na pytanie dlaczego pani przyszła, odpowiedź jest zawsze ta sama: – Żeby zmienić męża, brata, syna. Przychodzą także mężczyźni, przede wszystkim ze względu na to, że kobiety stają się coraz mocniejsze i nie pozwalają się więcej krzywdzić. Oni wtedy widząc, że decyzja może zależeć wyłącznie od nich, próbują zmieniać swoje podejście do życia.

Pani Barbara lider grupy dla współuzależnionych radzi kobietom, by szukały pomocy, aby mogły odbudować swoją tożsamość, bo życie z alkoholikiem jest bardzo trudne.

– Z czasem jest coraz trudniej, wpada się we własną bezsilność, traci się poczucie sensu życia. Jest coraz trudniej. Odpowiedzialność, którą nosimy na sobie, przede wszystkim za dzieci i za rodzinę powoduje, że zwyczajnie o sobie zapominamy. Jest to trudna walka do uznania własnej bezsilności.

Ks. Dariusz Mikowski jest także kapelanem w zakładzie poprawczym w Tarnowie. Jak mówi po alkohol sięgają małe dzieci.

– Ten próg uzależnień u chłopców z zakładu poprawczego obniżył się do piątego, szóstego życia. Piją dzieci! Poza zakładem poprawczym ten próg też się obniżył. Na detoksach pojawiają się dzieci, które mają 11 lat – 13 lat.

Grupa Wsparcia Ja i Ty ma swoje spotkania przy Legionów 30 w Tarnowie. Tel. kontaktowy 607 585 578.

Tymczasem do soboty 8 marca będziemy przeżywać 58. Tydzień Modlitw o Trzeźwość Narodu pod hasłem 'Odpowiedzialni za trzeźwość”.

Statystyki są przerażające. Na jednego Polaka rocznie przypada średnio 11,7 litra czystego alkoholu. Można to przyrównać do 2,4 butelki wina lub 4,5 litra piwa tygodniowo na osobę w wieku od 15 lat. Według statystyk co najmniej raz w miesiącu upija się 35 % dorosłych.

Exit mobile version