Na 29 marca zaplanowane oficjalne otwarcie bazy Wojsk Obrony Terytorialnej w Limanowej. Budowa trwała półtora roku, a jej efektem jest nowoczesna siedziba, jaką teraz przy ul. Zygmunta Augusta będzie miał 14. Batalion Lekkiej Piechoty.
WOT w Limanowej działa od 2022 roku, ale korzysta z tymczasowej siedziby jeszcze oficjalnie przez miesiąc w skrzydle budynku Zespołu Szkół nr 4 przy ul. Reymonta. Stacjonują tu żołnierze 14. batalionu lekkiej piechoty, który należy do 11. Małopolskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. Już za miesiąc WOT będzie oficjalnie działać w nowoczesnej bazie przy ul. Zygmunta Augusta. Docelowo będzie tam służyło 650 żołnierzy, z czego aż 600 ma być ochotnikami WOT, a tylko 50-ciu żołnierzami zawodowymi.
Decyzję o współpracy z armią w mieście podjął poprzedni burmistrz Limanowej Władysław Bieda. Jak ocenia ją jego następczyni?
– To dobry pomysł mojego poprzednika i dobrze, że to już jest na ukończeniu i wojsko znajdzie swoje miejsce we właściwej lokalizacji i we właściwym budynku. Odbyły się odbiory przez inspektora nadzoru budowlanego. Wszystko odbyło się pomyślnie, także myślę, że nie będzie żadnych przeszkód
– komentuje burmistrz Limanowej, Jolanta Juszkiewicz.
Żołnierze lekkiej piechoty mają być przeszkoleni na warunki walki w górach, ale też, co jest specyfiką całego WOT-u, przede wszystkim na działanie w warunkach na przykład ewentualnych kataklizmów czy klęsk żywiołowych.
Co mieszkańcy Limanowej sądzą o stałym pobycie Terytorialsów w swoim mieście i ich ewentualnej przydatności dla lokalnej społeczności?
– Wojsko jest wszędzie wskazane, zwłaszcza w dzisiejszy czasach. To jednak jest pewne zabezpieczenie, że ten spokój będzie, więc myślę, że to jest dobry kierunek. WOT?, raczej wszędzie przy pożarach ,wypadkach i pożarach, to wszędzie są strażacy. Jeśli chodzi o powódź, to wtedy będzie się można czuć bezpiecznie, bo WOT z takiej pomocy na pewno zda egzamin.
Burmistrz Limanowej, Jolanta Juszkiewicz przyznaje, że wśród opinii można czasem usłyszeć też te bardziej wątpiące w sens stacjonowania wojska, ale sama dołącza do zdecydowanej rzeszy osób cieszących się z tego faktu.
– Wojsko jest na potrzebne. To nie ulega wątpliwości, bo zawsze mogliśmy na nich liczyć i zawsze byli wsparciem. Cieszy mnie to, że będą w Limanowej.
Wojska Obrony Terytorialnej to piąty, najmłodszy rodzaj sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Powstały 1 stycznia 2017 roku z inicjatywy ówczesnego ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza i rozwijane przez ministra Mariusza Błaszczaka. Ich działalność kontynuowana jest przez obecnego szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.