Chociaż nie pada śnieg, wciąż trwa zimowe utrzymanie dróg. Jak mówi w radiu RDN Nowy Sącz Wojciech Błażusiak, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu są miejsca, w które trzeba wysyłać piaskarki.
Wynika to często z tego, w jakim miejscu położona jest droga. Wciąż mamy ujemne temperatury w nocy, a to sprawia, że pewne prace są konieczne.
– Śniegu nie ma, aczkolwiek są miejsca gdzie są oblodzenia albo występuje szadź. Nawet w takie dni jak dziś, gdy wydawałoby się, że wszystko jest w porządku, nie mniej jednak odcinki w lasach albo lekko wyniesione, muszą być utrzymane, posypane, uszorstnione, żeby można było bezpiecznie dojechać. Nawet droga Nowy Sącz – Wilczyska, w Librantowej, odcinki w Muszynie, Krynicy czy Łabowie trzeba akcje czynnie prowadzić, pomimo tego, że nie ma śniegu
– mówi dyrektor w programie Słowo za Słowo na antenie RDN Nowy Sącz.
Akcja zimowa trwa w powiecie nowosądeckim od listopada. Do tej pory na utrzymanie dróg Zarząd wydał już ponad 6 milionów złotych.