Kaczkomat w parku Piaskówka w Tarnowie stał się prawdziwym hitem. Zapas karmy dla ptaków kończy się tu średnio raz w tygodniu. Dyrektor wydział ochrony środowiska w tarnowskim magistracie Marek Kaczanowski przyznaje, że kaczkomat przypadł do gust szczególnie najmłodszym mieszkańcom miasta.
– Tzw. kaczkomat, czyli zbiornik na pożywienie dla ptaków, które można zakupić za symboliczną złotówkę i można dokarmiać ptaki właściwym, odpowiednim pożywieniem, które im nie zaszkodzi. Te ptaki wyczuły dobroć ludzi, szczególnie dzieci, bo to duża atrakcja dla najmłodszych i korzystają z tego posiłku, tam są setki kaczek różnych gatunków. Myślę, że to jest duża atrakcja dla wszystkich, którzy odwiedzają Park Piaskówka, wiem, że spacerują wokół stawu specjalnie, żeby popatrzeć sobie na te wspaniałe ptaki.
Marek Kaczanowksi apeluje, by nie dokarmiać zwierząt własnym chlebem.
– Często ludzie przynoszą ze sobą jakieś resztki pożywienia, my nie chcemy, żeby wrzucać zwłaszcza chleb do wody, bo on zakwasza tę wodę i zmienia środowisko ptaków, dlatego nie jest to takie pożyteczne.
Kaczkomat w parku Piaskówka pojawił się początkiem zeszłego roku. Jest zlokalizowany w sąsiedztwie stawu w parku Piaskówka, gdzie gromadzi się najwięcej kaczek. Żeby zadziałał, trzeba wrzucić symboliczną złotówkę.