W mediach społecznościowych toczy się dyskusja o dronach zaglądających w okna prywatnych domów. Alarm podnieśli mieszkańcy gminy Wierzchosławice, szybko jednak pojawiły się głosy mieszkańców innych części regionu, m.in. Żabna czy Wojnicza.
Urządzenia stają się coraz łatwiej dostępne zarówno w sklepach stacjonarnych jak i w internecie. Ich ceny nie odstraszają od zakupu już tak bardzo jak jeszcze kilka lat temu.
To wszystko sprawia, że drony są powszechnie wykorzystywane do różnych celów. Jednym z nich jest rozrywka.
Za postępem w tej kwestii nie nadąża jednak prawo. Jeśli ktoś dla zabawy będzie podglądał nas przez okno, udowodnienie swoich racji może nie być tak proste jakby się wydawało.
– Jeśli chodzi o latanie dronem nad prywatnymi posesjami to powiem tak: i można, i nie można. Można dlatego, że żadne przepisy tego nie zabraniają. Pamiętajmy o tym, że granice działek w Polsce ustalane są w poziomie, a nie w pionie. Nie ma czegoś takiego jak prywatna przestrzeń powietrzna. Z drugiej strony jest coś takiego jak konstytucyjne prawo do ochrony prywatności, do ochrony naszych dóbr osobistych. Nie może być tak, że operator drona zawiesi swój statek nad naszą posesją, albo podfrunie gdzieś blisko okna i będzie tak nas obserwował, albo nagrywał lub robił zdjęcia
– mówił podkom. Tomasz Marek z tarnowskiej policji.
Zdarzenia warto mimo wszystko zgłaszać. Pomocne w udowodnieniu naruszenia naszej prywatności może być odpowiednie oznaczenie posesji.
– Wdrożymy procedurę sprawdzającą jakie było zachowanie i intencje operatora tego drona. Na pewno nie może nam taki operator robić zdjęć, upubliczniać tego, upubliczniać naszego wizerunku. Możemy zgłosić naruszenie miru domowego jeżeli oznaczymy naszą posesje w jakikolwiek sposób. Wywiesimy jakieś tabliczki lub kartki informujące, że nie życzymy sobie latania nad naszą posesją, nie życzymy sobie filmowania i fotografowania. Możemy również wszcząć postępowanie w zakresie stalkingu czy też uporczywego nękania.
Tomasz Marek ostrzega jednak, że w żadnym wypadku nie mamy prawa niszczyć urządzeń latających nad naszą posesją. W takim wypadku to my możemy zostać ukarani.