Czy samorządy wycofają odwołanie od decyzji środowiskowej ws. Sądeczanki?

IMG 3502

Gminy Czchów, Gnojnik i Łososina Dolna są skłonne wycofać złożone odwołanie od decyzji środowiskowej, jeżeli zostaną uwzględnione ich stanowiska na spornych odcinkach planowanej Sądeczanki. Mówił o tym w audycji Słowo za Słowo burmistrz Czchowa Krzysztof Szot.

Gminy nie sprzeciwiają się tej ważnej inwestycji, ale nie zgadzają się na realizację przedsięwzięcia w wariancie 'C’, wnioskując o wariant samorządowy, czyli 'A’. Ustalenia chcą mieć na piśmie.

– Koalicje się zmieniają, rządy się zmieniają, a nasi mieszkańcy dalej w gminie będą mieszkać i my musimy być pewni, że wszystkie ustalenia zostaną wykonane. To też nie jest tak łatwo, że my wycofamy nasze odwołanie, ponieważ jeśli ministerstwo będzie chciało budować na tych odcinkach niespornych to będzie potrzebna decyzja środowiskowa stricte na te odcinki. Z tym też będzie trochę pracy.

Burmistrz Czchowa Krzysztof Szot podkreśla, że podczas rozmów w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i z wiceministrem infrastruktury widać, że wszyscy chcą porozumienia.

– Jeśli chodzi o złoty środek oczywiście jest taka możliwość. Na jednej z rozmów padła możliwość, żeby droga została zetapowana na odcinki niesporne i sporne. Mamy zapewnienie ministra, że w tych odcinkach spornych będzie procedowany przebieg trasy w taki sposób, żeby uwzględnić naszą petycję dotyczącą przebiegu wariantem A – samorządowym przez nasze gminy.

Gminy Czchów, Gnojnik i Łososina Dolna mają najwięcej uwag, ponieważ preferowany wariant 'C’ oznaczałby przesiedlenia mieszkańców i burzenie domów. Zawirowania wokół wyboru wspólnej koncepcji oddalają powstanie drogi z Brzeska do Nowego Sącza niemal o dekadę.

Wiceminister infrastruktury o Sądeczance: 'Będą korekty przebiegu trasy’

Exit mobile version