Wiceminister infrastruktury o Sądeczance: 'Będą korekty przebiegu trasy’

IMG 3499

Pierwsze odcinki Sądeczanki mają być gotowe w ciągu najbliższych pięciu, sześciu lat – deklarował na antenie RDN Małopolska wiceminister infrastruktury. Stanisław Bukowiec, który był gościem Słowo za Słowo przekonuje, że drogę uda się poprowadzić przy współpracy z samorządami.

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję środowiskową dla wariantu ‘C’, z którym nie zgadzają się mieszkańcy i samorządowcy z Czchowa, Gnojnika i Łososiny Dolnej.

Stanisław Bukowiec podtrzymuje, że trasa łącząca Nowy Sącz z Brzeskiem w pierwszej kolejności powstanie na terenach niebudzących zastrzeżeń, choć i na tych uznawanych za niesporne, pojawiają się sprzeciwy ze strony mieszkańców.

Głos w sprawie budowy Sądeczanki zabrali w ostatnim czasie także mieszkańcy Nowego Sącza, którzy nie chcą wyburzeń swoich domów. Jak przekonują, w planowanym przebiegu drogi zrównanych z ziemią miałoby zostać około 40 budynków.

Wiceminister infrastruktury zapowiada korektę tej trasy.

– Podział na pięć etapów, pierwszy etap od Brzeska, drugi etap od Nowego Sącza i trzeci środkowy, które nie budzą kontrowersji, oczywiście w Nowym Sączu są protesty mieszkańców, ale tam przewidujemy korektę tej trasy, już Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oddział w Krakowie prowadzi rozmowy i konsultacje z mieszkańcami i z władzami Nowego Sącza. Natomiast te najbardziej kontrowersyjne, czyli przejście przez górę Just i odcinek, który będzie szedł po terenie gminy Czchów, gminy Gnojnik i Iwkowej, będziemy chcieli zaprojektować tak, żeby on był z korzyścią dla mieszkańców i bez straty dla środowiska. Być może jest taki również wariant, że nie trzeba będzie budować tunelu w Tymowej na styku z Iwkową.

Jak przyznał Stanisław Bukowiec, temat Sądeczanki wymaga jeszcze wielu rozmów i konsultacji, a zmiany na części odcinków są konieczne.

– Jestem zwolennikiem tego, żeby prowadzić rozmowy z samorządami, będziemy z nimi to konsultować, mogą samorządy liczyć na to, że będziemy siadać do stołu i szukać rozwiązań, żeby było jak najmniej wyburzeń, jak najmniej strat tzw. społecznych było w terenie i poprawić czyste powietrze. Jeżeli w tym projekcie, który jest w tej chwili objęty decyzją środowiskową, trasa biegnie przez centra wsi, miejscowości burząc domy, ale jednocześnie wprowadzając ruch w mocno zurbanizowane tereny, to nie jest dobry kierunek.

Pierwszym etapem powstania drogi łączącej Nowy Sącz i Brzesko była budowa zachodniej obwodnicy Brzeska, która została otwarta w styczniu tego roku. Kierowcy objeżdżają miasto i skracają czas przejazdu, choć pytają, dlaczego nad rondem w Brzesku nie pojawiła się estakada. Wiceminister infrastruktury tłumaczył na antenie RDN Małopolska, że budowa estakady jest w planach przy okazji powstawania kolejnych etapów Sądeczanki.

Czy samorządy wycofają odwołanie od decyzji środowiskowej ws. Sądeczanki?

Estakada ułatwi przejazd zachodnią obwodnicą Brzeska? Starosta: 'Szkoda, że nie powstała od razu’

 

Walka o wariant „A” „sądeczanki”. Samorządowcy spotkali się z wiceministrem infrastruktury

Wójt Iwkowej: Etapowanie Sądeczanki usprawni inwestycję

Exit mobile version