Na realizację postanowienia sądu o umieszczeniu w rodzinnej opiece zastępczej czeka najwięcej dzieci od 1989 roku – wynika z danych ministerstwa sprawiedliwości. W kolejce do rodzin zastępczych na koniec 2024 roku było 1126 dzieci.
Trudna sytuacja jest także w regionie tarnowskim.
W samym Tarnowie w rodzinach zastępczych wychowuje się 125 dzieci, a w kolejce czekają kolejne.
– W tym momencie poszukujemy rodzin zastępczych dla trójki maluchów, ale to nie są jedyne dzieci, które potrzebują rodzin zastępczych. Na umieszczenie w pieczy zastępczej oczekuje ich 17. W tym momencie w placówkach wychowawczych i zawodowych rodzinach zastępczych dzieci są umieszczone ponad stan
– mówiła Sylwia Walaszek –Banuch, kierownik działu pieczy zastępczej w Centrum Usług Społecznych w Tarnowie.
Jak dodaje, aby unormować sytuacje i zapewnić dzieciom optymalne warunki, Tarnów potrzebuje co najmniej 10 dodatkowych rodzin zastępczych. Na ten moment najpilniej poszukiwana jest opieka dla trzech pięcioletnich dziewczynek.
W powiecie tarnowskim pod opieką rodzin zastępczych jest 156 dzieci (dane z końca stycznia).
– Analizując poprzednie lata, statystyki mówią, że tych dzieci przybywa. Tak, że jest ogromny apel i potrzeba, aby osoby, rodziny zgłaszały się i chciały zostać rodziną zastępczą. A przynajmniej pochyliły się nad tematem, zapoznały z nim. Może akurat odkryją tę misję, żeby zostać rodziną zastępczą. Tutaj jest naprawdę minimum formalności. Trzeba tylko mieć to serce na dłoni i chęci żeby zaopiekować się skrzywdzonym dzieckiem
– mówi dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, Anna Górska,
Rodziną zastępczą może zostać zarówno małżeństwo jak i osoba samotna. Przeszkodą nie jest również wiek.
– Mamy osoby w bardzo różnym wieku. Mamy rodziców zastępczych, którzy są bardzo młodzi, ale również osoby, które przeszły na emeryturę i uznały, że chciałyby pomagać w dalszym ciągu dzieciom. Tak że wiek zupełnie nie gra roli. W tej kwestii decyduje przede wszystkim stan zdrowia.
Rodzice zastępczy muszą być osobami niekaranymi. Jeśli był wobec nich zasądzony obowiązek alimentacyjny, nie mogą mieć w tej kwestii zaległości. Stan ich zdrowia musi, według opinii lekarza, pozwalać na opiekę nad dziećmi.