Żyją w klasztorach, niektóre siostry w ogóle z nich nie wychodzą, ale są dla świata i ludzi, którzy zwłaszcza dziś chcą być wysłuchani. O roli osób konsekrowanych mówiły w audycji Rozgryźć Kościół siostry ze Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej. 2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego będziemy przeżywać Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.
Misja osób konsekrowanych jest widzialnym znakiem nadziei dla tych, którzy doświadczają sytuacji życia bez nadziei – napisał bp Jacek Kiciński przewodniczący Komisji KEP ds. Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, w liście na Dzień Życia Konsekrowanego.
Siostra Lucyna mówiła w audycji, że siostry urszulanki prowadzą wiele dzieł z myślą m.in. o dzieciach i młodzieży.
– Swoim życiem dajemy świadectwo życia Ewangelią. Tak jak pierwsi apostołowie. Ważną rolę ma modlitwa – to relacja z żywym Bogiem. Służymy bliźnim. My jako siostry urszulanki misję mamy bardzo rozbudowaną, ponieważ nasza założycielka Aniela Merici powiedziała 'badajcie znaki czasu, działajcie, wierzcie, wysilajcie się”. Prowadzimy wiele szkół, przedszkoli. W Tarnowie mamy bursę dla dziewcząt. Ponadto zajmujemy się chorymi, posługujemy na misjach.
Siostra Kamila jest postulantką, czyli zaczyna swoją formację w zgromadzeniu.
– Będąc w świecie, nawet idąc ulicą nikt nie zwracał na mnie uwagi. Teraz mam strój postulancki. Swoim strojem zwracamy uwagę ludzi. To nawet widać w poczekalni u lekarza, kiedy ludzie chcą podejmować z nami rozmowy. Zaczynają od prostych tematów, a później często się otwierają, mówią o sobie i widać, że szukają Boga. Habit może być dziś widzialnym znakiem nadziei.
W kraju i za granicą posługuje ponad 9 tysięcy polskich zakonników i ponad 15 tysięcy zakonnic.
2 lutego, w święto Ofiarowania Pańskiego, przeprowadzana będzie w parafiach zbiórka na klasztory klauzurowe. To siostry, które nie opuszczają klasztoru. W diecezji tarnowskiej są trzy takie zakony.
Posłuchaj wywiadu: