Kierująca samochodem osobowym około 60-letnia kobieta spowodowała w kilkanaście minut cztery różne kolizje drogowe.
Swój nietypowy rajd po Dąbrowie Tarnowskiej rozpoczęła na sklepowym parkingu. Tam wjechała w dwa zaparkowane samochody. W co najmniej jednym z nich przebywali ludzie.
Następnie wjeżdżając na skrzyżowanie staranowała znak drogowy.
Finalnie po przejechaniu jeszcze 400 metrów, kobieta zderzyła się z samochodem dostawczym. Ta kolizja ostatecznie unieruchomiła jej samochód i tym samym uniemożliwiła dalszą jazdę.
Z ustaleń policji wynika, że kierująca nie była pod wpływem alkoholu ani narkotyków.
Powody takiego zachowania na drodze nie są znane. Szczęśliwie nikt z biorących udział w zdarzeniach nie został poszkodowany.
Kobieta została ukarana mandatem w wysokości 10 tysięcy złotych. Otrzymała również 40 punktów karnych, co wiąże się z utratą uprawnień do kierowania pojazdami.