Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pożaru tzw. Starego Młyna. Jedna z ulic przy pogorzelisku została zamknięta [ZDJĘCIA]

20250120 110729

Zobacz zdjęcia:

mapa-1

Zdjęcie 1 z 9

Ul. Stolarska w Nowym Sączu przy tzw. Starym Młynie została zamknięta. Chodzi o niewielki fragment drogi, który znajduje się bezpośrednio przy zniszczonym budynku. Jak wiecie z naszych wiadomości w piątek (17.01) po południu zabytkowy pustostan stanął w ogniu.

W trakcie pożaru zawalił się dach, a cała konstrukcja jest mało stabilna, a wręcz grozi zawaleniem.

Już w trakcie prowadzonej akcji gaśniczej konieczne było zamknięcie ulicy ze względów bezpieczeństwa – mówi Paweł Motyka, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.

– Budowlańcy mówili, że w przypadku silniejszych podmuchów wiatru ten cały mur czyli najwyższe elementy budynku mogły w każdej chwili spaść. My dlatego monitorowaliśmy te ściany budynku. Tam nie można się poruszać, bo trzeba liczyć się z tym, że w każdej chwili coś się może wydarzyć i budynek runie. Niekoniecznie runie do środka, ale może też runąć na zewnątrz i w zagrożeniu będzie jedna z tutejszych ulic.

Przy drodze znajduje się odpowiednie oznakowanie. Są tu też patrole policji. Na miejscu czuwają również strażacy, by szybko interweniować, jeśli elementy budynku znów zaczną się palić.

Jak poinformował nas komendant Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, zasadnicza akcja gaśnicza trwała 23 godziny. Dodatkowo w poniedziałek (20.01) i w niedzielę strażacy przyjeżdżali na miejsce, aby monitorować pogorzelisko. Od piątku (17.01) do soboty (18.01) po południu w działania zaangażowanych było 27 zastępów strażackich – 72 strażaków z Nowego Sącza i okolicznych OSP.

Działały tu też inne służby m.in. policja, pogotowie energetyczne czy nadzór budowlany i konserwator zabytków.

– Aktualnie w porozumieniu z Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego dla miasta Nowego Sącza, prowadzone są czynności, zmierzające do właściwego zabezpieczenia budynku, który stanowi zagrożenie. Budynek przez lata pozostawał nieużytkowany, a jego stan własnościowy utrudniał podjęcie jakichkolwiek kroków. Dalsze działania związane z budynkiem zostaną podjęte po ustaleniu jego stanu faktycznego

– poinformował Jan Kozakowski, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie.

Policja przekazała już zebrane materiały do prokuratury, która prowadzić będzie śledztwo w sprawie przyczyn pożaru. Do tematu będziemy wracać.

Trwa dogaszanie pożaru pustostanu w Nowym Sączu. Nie potwierdzono osób poszkodowanych [ZDJĘCIA] – AKTUALIZACJA

Exit mobile version